W tym roku na całym świecie wzrosła intensywność i częstotliwość pożarów terenów leśnych. Europa jest coraz bardziej podatna na to zagrożenie. Te klęski żywiołowe zagrażają życiu ludzi i ich mieniu oraz powodują coraz większe szkody gospodarcze i dewastują środowisko. Według Wspólnego Centrum Badawczego Komisji Europejskiej ubiegły rok był drugim najgorszym sezonem pożarów w Europie od czasu rozpoczęcia pomiarów. W tym roku nie należy oczekiwać poprawy.
Aby walczyć z tym rosnącym zagrożeniem, Lockheed Martin, światowy lider branży lotniczej i obronnej, współpracuje z podmiotami komercyjnymi i wykorzystuje swoją specjalistyczną wiedzę do tworzenia innowacyjnych technologii, pomagających ograniczać rozprzestrzenianie się pożarów i tym samym zapobiegać ich katastrofalnym skutkom.
Rozmawialiśmy z Jonathanem Hoyle, dyrektorem naczelnym Lockheed Martin w Europie, aby omówić wysiłki jego przedsiębiorstwa w walce z zagrożeniem pożarowym.
RAPORT-SALON23: – Rozumiem, że Lockheed Martin pracuje nad znalezieniem rozwiązania dla rosnącego problemu pożarów terenów dzikich. Czy może Pan powiedzieć, nad czym Lockheed Martin pracuje w tej kwestii i jak działają te rozwiązania?
Jonathan Hoyle: – W Lockheed Martin skupiamy się na dostarczaniu innowacyjnych rozwiązań wspierających globalne wysiłki na rzecz bezpieczeństwa. Nasze zaangażowanie obejmuje myślenie o tym, w jaki sposób możemy wykorzystać naszą specjalistyczną wiedzę i technologie. Zostały one przez nas opracowane, aby pomóc naszym sojusznikom na pierwszej linii frontu, ale możemy je także zastosować, aby wspierać służby udzielające pierwszej pomocy, w tym strażaków.
Jako przedsiębiorstwo zajmujące się kwestiami bezpieczeństwa, oferujemy inną perspektywę i unikatowy wachlarz możliwości, które mogą pomóc służbom pożarniczym w lepszym przewidywaniu, wykrywaniu oraz szybszym zwalczaniu pożarów. Miejmy nadzieję, że pomoże to chronić społeczności, gospodarkę i środowisko.
Często odwiedzam Grecję – to ten obszar Europy, który w ciągu ostatnich kilku lat był szczególnie dręczony pożarami, a w tym roku były one wyjątkowo dotkliwe. Rozmawiając z Grekami, dowiedziałem się z pierwszej ręki, jak niszczycielskie potrafią być te pożary. Niestety, stanowi to rozrastające się i niezmiennie przerażające zagrożenie dla milionów ludzi na całym świecie.
W Lockheed Martin przyglądamy się z uwagą temu, w jaki sposób zaawansowane technologie, takie jak sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe i wsparcie w podejmowaniu decyzji w zakresie planowania lotniczego, mogą przyspieszyć możliwość analizowania danych z obiektów znajdujących się w kosmosie, w powietrzu i na ziemi.
Integracja tych technologii może zapewnić uzyskanie informacji w czasie niemal rzeczywistym, na podstawie których można podjąć działania pomagające ratownikom w podejmowaniu szybszych i bardziej świadomych decyzji. Łączność 5G może poprawić komunikację pomiędzy rozlokowanymi w różnych sektorach zespołami straży pożarnej i pomóc im w skuteczniejszym przemieszczaniu zasobów. Pomoże to też w koordynowaniu reakcji wielu współpracujących ze sobą agencji z uwzględnieniem ciągle zmieniających się warunków w miarę zmiany warunków pożarowych.
RAPORT-SALON23: Lockheed Martin to przedsiębiorstwo znane z technologii lotniczych, kosmicznych i obronnych, takich jak między innymi F-35, Black Hawk, czy HIMARS, dlaczego więc jesteście zainteresowani przeciwdziałaniem klęskom żywiołowym, takim jak pożary?
Jonathan Hoyle: W tym tygodniu na MSPO nasz zespół opowiadał o swoim rozległym doświadczeniu i wiedzy specjalistycznej w zakresie integracji zasobów morskich, powietrznych, lądowych, cybernetycznych i kosmicznych. Wiemy, jak wykorzystać różne systemy i sprawić, by działały jako jeden wielki system w celu zwalczania określonego zagrożenia.
Wprowadzamy innowacje, wykorzystując najlepsze technologie, systemy i platformy do opracowywania skutecznych rozwiązań. Wiele z tych systemów jest również istotnych w tak złożonej sytuacji, jak pożar terenów dzikich, podobnie jak dla obronności i bezpieczeństwa.
Tak jak żołnierze czy piloci myśliwców potrzebują coraz dokładniejszych informacji dostarczanych jeszcze krótszym czasie, aby móc skutecznie reagować na zagrożenia, tak też dowódcy straży pożarnej, analitycy i zespoły gaśnicze potrzebują informacji dostarczanych coraz szybciej, zgodnie z tym, jak zmieniają się warunki pożarowe.
Naszą wizją jest zaprojektowanie neutralnego pod względem platformy pakietu zintegrowanych rozwiązań, które mogą pomóc w walce z tym rosnącym zagrożeniem. Co ważne, współpracujemy również z innymi firmami, aby nasze systemy były jak najlepsze.
RAPORT-SALON23: W jaki sposób te rozwiązania mogą pomóc europejskim służbom pożarniczym?
Jonathan Hoyle: Osoby udzielające pierwszej pomocy w każdej sytuacji związanej z pożarem muszą stawić czoła chaotycznemu środowisku, w którym szybko zmieniają się scenariusze i okoliczności. Potrzebują informacji w czasie rzeczywistym, aby podejmować szybkie decyzje operacyjne w oparciu o dane, aby następnie dyrygować zasobami, kontrolować pożary i oceniać skuteczność misji.
Pożary lasów są silnie nieprzewidywalne i każdy z nich jest inny. W walce z pożarem, dosłownie każda minuta ma znaczenie. Chcemy pomóc skrócić czas potrzebny na wyznaczenie obwodu pożaru z godzin do minut, a następnie lepiej przewidzieć jego ścieżkę z większym wyprzedzeniem, niż jest to możliwe obecnie. Wykorzystując sztuczną inteligencję i dane pogodowe, być może będziemy w stanie określić, gdzie najprawdopodobniej wystąpi pożar, zanim jeszcze się zacznie, lub w jaki sposób zmiana kierunku wiatru może zmienić ścieżkę pożaru.
Wierzymy, że tego typu możliwości pomogą straży pożarnej w lepszej ochronie osób znajdujących się na drodze pożaru, ograniczeniu szkód oraz przyczynią się do tego, że strażacy bezpiecznie wrócą do domu i rodzin.
RAPORT-SALON23: Na jakim etapie opracowywania tych rozwiązań jest obecnie Lockheed Martin i jakie są dalsze plany przedsiębiorstwa w tym obszarze?
Jonathan Hoyle: Nie chodzi nam o to, żeby zakupić dostępny od ręki sprzęt, trochę ulepszyć i przekazać służbom walczącym z pożarami terenów dzikich. Chociaż wiemy, jak opracowywać niezwykłe systemy i mamy doświadczenie we wsparciu straży pożarnej za pośrednictwem naszego śmigłowca S-70 FireHawk i samolotu C-130 Hercules, musimy stać się mądrzejsi w zakresie jeszcze szybszej walki z pożarami, nawet zanim realnie się rozprzestrzenią.
W tym celu rozmawiamy ze strażakami i innymi osobami udzielającymi pierwszej pomocy i naprawdę wsłuchujemy się w ich potrzeby oraz analizujemy sytuacje, z którymi się oni mierzą każdego dnia. Chcemy dowiedzieć się, czego potrzebują i co pomogłoby im zwiększyć skuteczność w walce z tym niszczycielskim żywiołem.
Analizujemy wszystko, czego się dowiadujemy i stale udoskonalamy tę technologię, aby jak najlepiej wspierać potrzeby służb ratowniczych na całym świecie.