PCO pokazało na MSPO model celownika kolimatorowego CK-1T. Rozwijany w ramach programu Tytan ma być podstawowym, optoelektronicznym urządzeniem celowniczym przeznaczonym dla przyszłej modułowej broni strzeleckiej – karabinków rodziny MSBS-5,56.
Na MSPO zadebiutował jeden z ośmiu istniejących modeli kolimatora CK-1T, z korpusem wykonanym metodą szybkiego prototypowania. Litera T w nazwie oznacza opracowanie konstrukcji dla programu Tytan. Na jego górnej powierzchni umieszczono trzy przyciski sterujące, umożliwiające włączanie i wyłączanie urządzenia oraz zmianę jasności punktu celowniczego.
Kolimator wyposażono w dużą, prostokątną soczewkę półprzezroczystą, na którą rzutowany jest punkt celowniczy. Dzięki temu użytkownik ma do dyspozycji znacznie większe pole obserwacji, niż w przypadku mniejszych konstrukcji o okrągłej soczewce. Zwiększa to prawdopodobieństwo wykrycia i namierzenia celu. Celownik CK-1T zasilany jest pojedynczą baterią CR123, umieszczoną w tylnej części, pod soczewką. Skraca to długość całkowitą kolimatora.
Konstruktorzy z PCO zdecydowali się na nadanie nowemu urządzeniu kształtu podobnego do amerykańskiego modelu L3/EOTech HWS 665.A65/1. Jest to obecnie najbardziej rozpowszechniony celownik optoelektroniczny w Wojsku Polskim, zakupiony w liczbie 14 tys. sztuk. Stąd, aby nie zmieniać nawyków żołnierzy, CK-1T ma niemal identyczny znak celowniczy – punkt w okręgu. Umożliwia on łatwe namierzanie celu i odkładanie poprawek przy strzelaniu do poruszających się obiektów.