Megmar Logistic & Consulting od ponad dekady zaopatruje wojsko i resorty siłowe. Podczas kieleckich targów spółka z Kutna prezentowała specjalistyczne wyposażanie pozwalające przetrwać na morzu, produkcji brytyjskiej Survitec Group.
Ostatnie zlecenie realizowane przez Megmar dla Sił Zbrojnych RP to dostawy specjalistycznych kombinezonów dla pilotów morskich. Zwycięzca przetargu zaoferował sprawdzone, brytyjskie rozwiązanie.
Morski ubiór pilota to specjalistyczny kombinezon przeznaczony dla załóg samolotów lub śmigłowców. Pozwala przetrwać do 4 h w wodzie o temperaturze 0-4 °C. Ubiór został uszyty z laminowanej tkaniny składającej się z membrany paroprzepuszczalnej oraz włókien aramidowych. Takie rozwiązanie ma pozwolić na odprowadzenie wilgoci, a z drugiej strony chroni przed wysoką temperaturą.
Odpowiadając na wymagania polskiego użytkownika, zostały naszyte kieszenie na radiostację ratowniczą WR855 oraz flary sygnalizacyjne typu PSND lub MK124. Z kombinezonu mają również korzystać piloci stosujący ubiór przeciwprzeciążeniowy. Zgodnie wymaganiem MON, morski ubiór pilota ma stanowić wierzchnią warstwę ekwipunku pilota. Powoduje to konieczność umieszczenia w nim uszczelnianych otworów doprowadzających przewody zasilające spodnie przeciwprzeciążeniowe.
Kolejną interesująca propozycją Survitec Group, dostępną na stoisku Megmar jest tzw. kamizelka abordażowa. Jest to oporządzenie przeznaczone dla marynarzy i żołnierzy sił specjalnych wchodzących na pokład obcych jednostek. Kamizelka zapewnia ochronę balistyczną dzięki zastosowaniu miękkich wkładów, opcjonalnie z ceramicznymi płytami. Zgodnie z zapewnieniem producenta, pozwala to na zapewnienie ochrony przed amunicją do kalibru 7,62 mm włącznie. Pływalność zapewnia kołnierz napełniany automatycznie (także w przypadku gdy żołnierz jest nieprzytomny) lub przez użytkownika.
Dwie klamry typu Cobra umożliwiają szybkie zrzucenie kamizelki. Zewnętrzne powierzchnie zostały obszyte taśmą umożliwiającą zapięcie dodatkowego oporządzenia, analogicznie jak ma to miejsce w przypadku systemu Molle. Brytyjskie rozwiązanie różni się jednak rozmiarem poszczególnych komórek. Kamizelka abordażowa – w porównaniu z noszakami płyt wykorzystywanymi przez żołnierzy wojsk specjalnych – jest znacznie większa. Wprawdzie powoduje to nieco większe ograniczenie ruchów, ale równocześnie zapewnia ochronę balistyczną większej powierzchni ciała.