Francja przeprowadziła dziś test rakiety balistycznej bazowania podwodnego M51. Okazał się on nieudany, wkrótce po starcie użyto samolikwidatora.
W ramach testu rakieta M51 wystartowała o 9:30 czasu lokalnego z atomowego okrętu podwodnego Le Vigilant płynącego w Zatoce Audierne (Finistère). Skierowała się nad północny Atlantyk. Wkrótce po starcie nastąpiła awaria pierwszego stopnia napędowego. Kierownictwo testu zdecydowało o użyciu samolikwidatora w pierwszej minucie lotu. Szczątki rakiety spadły do Atlantyku u wybrzeży Bretanii.
Obszar pod przewidywanym torem lotu testowanej rakiety był wolny od statków powietrznych i jednostek nawodnych. Tak więc upadek M51 nie spowodował żadnych zagrożeń i strat. Rakieta nie była wyposażona w głowice bojowe.
Nie wiadomo, co było przyczyną niepowodzenia. Dzisiejszy test był pierwszą nieudaną próbą francuskiej rakiety balistycznej od 1996. Poprzedni test u wybrzeży Bretanii odbył się 27 stycznia 2010.
Rakiety podwodnego bazowania z głowicami jądrowymi M51 są dostarczane od 2010 (Ponad 100 mld euro w ciągu 6 lat, 2008-11-13). Każda może przenosić po 6-10 głowic bojowych o mocy po 100 kT na odległość 8-10 tys. km. Okręty podwodne typu Le Triomphant, w tym Le Vigilant, mogą przenosić po 16 takich pocisków.