Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Nie pora na Peszmergów

Wojska lądowe, 28 sierpnia 2013

Przedstawiciele władz irackiego Kurdystanu ogłosili, że nie planują wysłania podległych im oddziałów wojskowych do Syrii w celu pomocy znajdującym się na terenie tego państwa Kurdom.

W razie potrzeby, władze irackiego Kurdystanu mogłyby pomóc znajdującym się na terenie Syrii pobratymcom wysyłając do tego państwa nieokreśloną liczbę członków liczących, według nieoficjalnych szacunków, nawet 375 tys. oddziałów Peszmergów. Dobrze wyszkoleni, choć słabo wyposażeni, bojownicy mogliby pomóc w ochronie syryjskich Kurdów przed atakami ze strony islamistów / Zdjęcie: Todays Zaman

Informacja na ten temat pojawiła się w ostatnich dniach. Jest to sprostowanie wcześniejszych słów prezydenta irackiego Kurdystanu, Masuda Barzaniego. Na początku miesiąca polityk zadeklarował gotowość do udzielenia pomocy syryjskim Kurdom, walczącym z islamistami (Syryjscy Kurdowie walczą z al-Kaidą, 2013-08-01). Jego słowa zostały zinterpretowane jako zapowiedź wysłania przez granicę nieokreślonej liczby żołnierzy wchodzących w skład oddziałów Peszmergów.

Słowa Barzaniego zostały w ostatnich dniach złagodzone przez innych przedstawicieli politycznych irackich Kurdów. W ich wypowiedziach nie pojawia się już wątek militarny, a jedynie gotowość udzielenia pomocy humanitarnej, logistycznej czy wywiadowczej dla mniejszości kurdyjskiej mieszkającej w Syrii.

W ocenie części komentatorów, do sprostowania wcześniejszych słów Barzaniego doszło w odpowiednim momencie. Realizacja deklaracji polityka mogłaby wiązać się z dalszą destabilizacją już nie tylko Syrii, ale też samego Iraku. Wysłanie wojska stanowiłoby problem dla irackich sił zbrojnych, ponieważ byłoby to równoznaczne z intensyfikacją zjawiska dezercji wśród kurdyjskich żołnierzy, z którym Bagdad boryka się już od dłuższego czasu (Problem kurdyjskich dezerterów w Iraku, 2013-06-12).

Warto zaznaczyć, że niejako obok polityczno-wojskowych obietnic pomocy syryjskim Kurdom, oni sami nieustannie szukają schronienia poza granicami tego państwa. W ciągu minionych 2 tygodni, co najmniej 50 tys. z nich znalazło schronienie na terenie irackiego Kurdystanu. Władze ONZ szacują, że przez najbliższe kilka tygodni liczba ta zwiększy się o kolejne 100 tys. (20 tys. uchodźców w kilka dni, 2013-08-19).

Taka sytuacja to nie tylko duży problem demograficzny ogarniętej wojną domową Syrii (Syria się wyludnia, 2013-07-17). Masowy napływ syryjskich uchodźców, z których większość to właśnie Kurdowie, stanowi duże wyzwanie, a zarazem zagrożenie, dla stabilności wewnętrznej Iraku. Może on mieć wpływ na bezpieczeństwo państwa i jakość funkcjonowania jego sektora publicznego, zwłaszcza opieki społecznej, a w dłuższej perspektywie czasowej może również spowodować zintensyfikowanie dążeń separatystycznych władz autonomii kurdyjskiej, leżącej na bogatej w ropę naftową północy kraju,.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.