Niedaleko Starej Kiszewy rozbił się śmigłowiec Robinson R44. W katastrofie zginęły 3 osoby.
Śmigłowiec Robinson R44 Raven II leciał z Borcza (gmina Somonino) do Bydgoszczy lub Włocławka. Wystartował po 9:00. Rozbił się blisko godzinę po starcie podczas próby lądowania w terenie przygodnym, między Starą Kiszewą a Wygoninem, na południowy wschód od Kościerzyny. Maszyna doszczętnie się rozbiła i spaliła. Jej szczątki znajdują się na dużej powierzchni. W gaszeniu pożaru brało udział 8 zastępów straży pożarnej.
Śmigłowcem leciały 3 osoby. Wszystkie zginęły – ciała dwóch z nich znaleziono we wraku kadłuba, a trzeciej kilka metrów od niego. Jedną z ofiar jest Krzysztof Mielewczyk, mąż posłanki PiS, Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk. Na ziemi nikomu nic się nie stało.
Do katastrofy mogła przyczynić się pogoda. Warunki meteorologiczne w czasie lotu były fatalne.
Rozbity śmigłowiec, Robinson R44 Raven II, nr rej. SP-WNP, nr ser. 12507, był własnością prywatną. Należał do Krzysztofa Mielewczyka, którego przedsiębiorstwo – Polskie Pierze i Puch ma siedzibę w Borczu.