10 żołnierzy zginęło, a kilkudziesięciu odniosło rany w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego na terenie Półwyspu Synaj.
Do zdarzenia doszło dziś w godzinach porannych czasu miejscowego. Egipscy żołnierze jechali w konwoju, w kierunku przejścia granicznego w Rafah. W wyniku eksplozji ładunku wybuchowego umieszczonego w zaparkowanym obok drogi samochodzie, śmierć poniosło 10 wojskowych, a 35 zostało rannych.
Nie wiadomo, kto stoi za atakiem. Nie przyznało się do niego żadne z ugrupowań ekstremistycznych, od miesięcy walczących z wojskami rządowymi o kontrolę nad półwyspem (Kolejny egipski atak na Synaju, 2013-09-07). Opisywany incydent jest kolejną odsłoną rozpoczętej latem ofensywy egipskich wojsk (Ruszyła ofensywa na Synaju, 2013-07-29, Egipt szykuje ofensywę na Synaju, 2013-07-16), której założeniem jest ukrócenie procesu postępującej destabilizacji regionu (Walki na Synaju postępują, 2013-07-19).
Walki na Półwyspie Synaj rozgorzały w wyniku przewrotu politycznego, do którego doszło w Egipcie na początku listopada br. Opowiadający się za rządami Bractwa Muzułmańskiego ekstremiści przeprowadzili serię ataków na wojska rządowe stacjonujące na omawianym obszarze.
Destabilizacja półwyspu to duże zagrożenie nie tylko dla Egiptu, ale także sąsiadującego z nim Izraela. Wzrost aktywności ekstremistów odczuwany jest m.in. przez mieszkańców izraelskiego miasta Ejlat (Izrael zamknął port lotniczy w Ejlacie, 2013-08-09, Ostrzał Ejlatu z Półwyspu Synaj, 2013-04-17). Specjalnie w celu ochrony miejscowości Izraelczycy zdecydowali się na rozmieszczenie w jej pobliżu baterii systemu antyrakietowego Iron Dome (Debiut Iron Dome pod Ejlatem, 2013-08-13).
Nie czekając na ataki ze strony ekstremistów, izraelskie siły zbrojne często same dokonują ataków wyprzedzających, których celem jest zneutralizowanie zagrożenia, nim ono urośnie do zbyt dużych rozmiarów (Izraelski nalot na Synaj?, 2013-08-12).