Kōkū Jieitai (Japońskie Wojska Lotnicze Samoobrony) ogłosiły plany zaostrzenia sposobów reagowania na kolejne przypadki prowokacji ze strony chińskich statków powietrznych.
Głośny spór terytorialny między Japonią, a ChRL o kontrolę nad wyspami Senkaku/Diaoyu, jest okazją do licznych prowokacji ze strony chińskich samolotów wojskowych i rządowych, które wlatują w lub zbliżają się niebezpiecznie blisko japońskiej przestrzeni powietrznej i/lub strefy identyfikacji obrony powietrznej (Kolejne japońskie interwencje, 2014-01-23). Do tej pory Kōkū Jieitai reagowały na tego typu incydenty, podrywając własne myśliwce oraz próbując przegonić intruzów.
Bezskuteczność takich działań zmusiła dowództwo wojsk lotniczych Japonii do wprowadzenia nowych zasad interwencji samolotów myśliwskich, które mają teraz próbować, zmusić do lądowania chińskie statki powietrzne na pobliskich wyspach, w tym np. Shimoji, znajdującej się w odległości 190 km od Senkaku/Diaoyu (Chińskie okręty znów blisko Senkaku/Diaoiu, 2013-01-21). Zmiana podyktowana jest próbą zniechęcenia Pekinu do kolejnych prowokacji, które jedynie zaostrzają i tak już trudne relacje z Tokio.
Kōkū Jieitai mają też rozszerzyć zakres współpracy z Kaijō Hoan-chō (strażą wybrzeża Japonii). Ta ma podejmować z wody chińskich pilotów, którzy zdecydują się na opuszczenie statku powietrznego, nim ten zostanie przechwycony przez japońskie myśliwce. W przeszłości pojawił się też pomysł patrolowania wód wokół Senkaku/Diaoyu przy użyciu bezzałogowych śmigłowców, bazujących na okrętach Kaijō Hoan-chō, a także Kaijō Jieitai (Japońskich Morskich Sił Samoobrony) (Japonia wyśle bezzałogowce nad Senkaku/Diaoiu?, 2013-10-29).