Ukraiński koncern lotniczo-zbrojeniowy Ukroboronprom ogłosił wstrzymanie dostaw do Rosji. FR obiecała oddanie Ukrainie uzbrojenia z części baz na Krymie.
Pełniący obowiązki dyrektora generalnego Ukroboronpromu Jurij Tierieszczienko ogłosił wczoraj w wywiadzie dla gazety Zierkało Niedieli, Ukraina (ZN,UA) wstrzymanie dostaw uzbrojenia i sprzętu wojskowego do Rosji. – Od dziś z oczywistych względów przestajemy dostarczać broń do FR. Zamroziliśmy nasze stosunki do czasu deeskalacji konfliktu – powiedział Tierieszczienko, który dopiero od kilku dni stoi na czele koncernu. – Poniesiemy ekonomiczne konsekwencje naszej decyzji, ale przecież nie możemy dozbrajać przeciwnika.
P.o. dyrektora Ukroboronpromu dodał, że sprawa współpracy gospodarczej w sektorze lotniczo-zbrojeniowym musi zostać rozpatrzona na wyższym szczeblu. – Decyzję o ewentualnej dalszej współpracy z Rosją powinna podjąć Rada bezpieczeństwa narodowego i obrony – ocenił Tierieszczienko.
Warto zauważyć, że zmiany na stanowisku dyrektora generalnego Ukroboronpromu następują co kilka dni. Tuż po przewrocie na Ukrainie tę funkcję objęła Walentina Drozd. Już 14 marca jej miejsce zajął Siergiej Awierczienko z partii Udar. Oboje nie wstrzymali dostaw do FR. Tę decyzję podjął dopiero mianowany 21 marca Tierieszczienko, były szef Ukrspeceksportu.
28 marca prezydent FR, Władimir Putin ogłosił, że Moskwa przekaże Ukrainie uzbrojenie z baz na Krymie, które nie przeszły na stronę rosyjską. Nie wiadomo, jaki będzie zakres tego zwrotu. Ogłoszono jedynie, że Rosja zwróci Ukrainie okręt podwodny U01 Zaporożie, który Moskwa przejęła wśród 51 okrętów ukraińskich (Rosyjskie flagi nad Krymem, 2014-03-26).