Wojska lotnicze Nigerii chcą kupić nowe samoloty i śmigłowce bojowe. Na razie nie podano żadnych szczegółów.
Marszałek lotnictwa Adesola Amosu, szef sztabu Nigerian Air Force (NAF, wojsk lotniczych Nigerii), poinformował, że podległy mu rodzaj wojsk zamierza nabyć nowe samoloty odrzutowe i śmigłowce bojowe. W planach jest także modernizacja już eksploatowanych statków powietrznych.
Mimo szumnych zapowiedzi, marsz. Amosu nie podał żadnych szczegółów dotyczących ilości ani typów nowego uzbrojenia NAF. W budżecie na rok bieżący alokowano zaledwie 1,8 mld NGN (34 mln zł) na kupno 6 śmigłowców uderzeniowych Mi-35 i 1,3 mln NGN (24 tys. zł) na przywrócenie do stanu zdatności do lotu samolotów szkolenia zaawansowanego L-39ZA.
Zdaniem miejscowych mediów najpoważniejszym kandydatem na nowy samolot bojowy NAF jest chińsko-pakistański K-8 Karakorum. Co ważne, Nigeria ma już na stanie wielozadaniowe F-7NI, także dostarczone przez ChRL.
Przewiduje się, że K-8 miałyby wykonywać misje przeciwpartyzanckie, coraz częściej realizowane ostatnio przez NAF. Wsparłyby one flotę Alpha Jetów (Wzmocnienie lotnictwa wojskowego Nigerii, 2013-09-16, Islamiści atakują bazę wojsk lotniczych, 2013-12-03), zwalczających islamistów Boko Haram na północno-wschodnich terenach kraju. Według nigeryjskiej prasy w marcu w działaniach przeciwko rebeliantom wziął udział osobiście marsz. Amosu, pilotując jeden z Alpha Jetów.
Według bloga Beegeagle NAF wzbogaciły się także o 3 samoloty turbośmigłowe Super Tucano. W marcu 2 z nich widziano w bazie Makurdi.