Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Krwawe walki i zawieszenie broni w Mali

Strategia i polityka, 28 maja 2014

Po wyjątkowo krwawych walkach na północy kraju, władze Mali oraz zbrojne ugrupowania separatystycznych Tuaregów zawarły porozumienie o zawieszeniu broni.

Bojownicy Tuaregów na tle zniszczonego kołowego transportera opancerzonego sił zbrojnych Mali. W wyniku ostatnich walk, separatyści przejęli kontrolę nad kilkoma ważniejszymi miastami północno-wschodniego Mali, w tym wspomnianymi Kidal i Meneką. Siły rządowe stawiają mały opór atakującym, często wycofując się w głąb kraju lub też szukając schronienia w…prowadzonych przez ONZ obozach dla uchodźców / Zdjęcie: Mali Kahere

Porozumienie o zawieszeniu broni udało się podpisać dzięki wzmożonym wysiłkom politycznym przedstawicieli Unii Afrykańskiej oraz poszczególnych państw regionu. Zawarta między władzami w Bamako, a przedstawicielami trzech największych ugrupowań zbrojnych mniejszości etnicznej Tuaregów, umowa zakłada m.in. zaprzestanie walk oraz wymianę przetrzymywanych jeńców, w tym 300 rebeliantów oraz kilkudziesięciu żołnierzy sił rządowych.

Na zawarciu wspomnianego porozumienia najbardziej zależało władzom w Bamako, których wojska poniosły w ostatnim czasie duże straty w starciach z rebeliantami na północy kraju. W trwających między 17 a 21 maja walkach o miasto Kidal, siły rządowe odniosły kompromitującą porażkę. Według oficjalnych danych, rządowi stracili 50 żołnierzy, w tym 20 zabitych. Do niewoli miało dostać się kilkudziesięciu kolejnych.

Nieco inne dane przedstawia druga strona. W ocenie jednej z najważniejszych grup zbrojnych Tuaregów, Narodowego Ruchu Wyzwolenia Azawadu (MNLA), siły rządowe utraciły co najmniej 90 ludzi, w tym 40 zabitych. Kolejnych 70 zostało pojmanych i to najprawdopodobniej oni zostaną teraz wymienieni w ramach najnowszego porozumienia. Wojskowi mieli utracić też kilkadziesiąt pojazdów, w tym przekazane im przez Francję samochody terenowe ACMAT ALTV oraz nieokreśloną liczbę broni i amunicji.

Paradoksalnie, to nie najboleśniejsza w ostatnim czasie klęska wojsk rządowych budzi największe kontrowersje, a fakt, że atak na pozycje rebeliantów przeprowadzono bez wiedzy premiera Moussy Mary lub prezydenta Ibrahima Boubacara Keïty. Trwa dochodzenie mające wyjaśnić powody samowoli żołnierzy. Ze swojego stanowiska zrezygnował wczoraj minister obrony Mali, Soumeylou Boubèye Maiga.

 Mimo zaangażowania społeczności międzynarodowej, w tym francuskich sił zbrojnych w ramach trwającej od ponad roku operacji wojskowej Serval (Pierwsza misja A400M, 2014-01-03), Republika Mali w dalszym ciągu destabilizowana jest walkami toczonymi między siłami rządowymi, a Tuaregami oraz ugrupowaniami islamistycznymi, wspierającymi separatystów. Pomoc w unormowaniu sytuacji w kraju nieść miały państwa działające w ramach misji ONZ, United Nations Multidimensional Integrated Stabilization Mission in Mali (MINUSMA) (Holenderskie Apache już w Mali, 2014-05-20) oraz misji szkoleniowej Unii Europejskiej, EUTM Mali (European Union Training Mission), w której służą też żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego (Rok działania PKW Mali, 2014-02-24).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.