Na Ukrainie rozbił się należący do służby ds. sytuacji nadzwyczajnych śmigłowiec Mi-8. W katastrofie zginęły 3 osoby.
Śmigłowiec Mi-8 leciał 21 czerwca przed południem z bazy Nieżin w Obwodzie czernichowskim do Czugujewa, skąd miał zabrać ludzi i zaopatrzenie dla posterunków wojskowych. Na jego pokładzie znajdowały się 3 osoby. Lot odbywał się w ramach tzw. operacji antyterrorystycznej.
Niedaleko wsi Łazunowka w Obwodzie Charkowskim po 9:55 (godzina zniknięcia z ekranu radaru) śmigłowiec z nieznanych przyczyn rozbił się. Wrak całkowicie spłonął. Wszyscy znajdujący się na pokładzie zginęli.
W akcji poszukiwawczo-ratowniczej wzięło prawie 500 ludzi oraz 39 pojazdów, w tym śmigłowce. Operacja trwała ponad dobę, a wrak znaleziono dopiero wczoraj rano na skraju lasu, ok. 30 od Charkowa. Na ziemi nie odnotowano poważniejszych strat.