Podczas podejścia do lądowania na lotnisku pod Lake Placid rozbił się samolot Mooney M20. Zginęły 3 lecące nim osoby.
Jednosilnikowy samolot Mooney M20 leciał wczoraj przed południem z 3 osobami na pokładzie do Lake Placid Municipal Airport. Przy pierwszej próbie podejścia do lądowania jego pilot został zmuszony do rezygnacji, by ustąpić samolotowi nadlatującemu z przeciwnego kierunku. Oba samoloty zawróciły na drugi krąg. Świadkowie twierdzą, że M20 kontynuował lot z wysuniętymi klapami. Pilot utracił kontrolę nad nim, a samolot ok. 10:40 spadł na ziemię w odległości ponad kilometra od pasa lotniska.
Pierwsze ekipy ratownicze dotarły na miejsce katastrofy 5 minut po rozbiciu samolotu. Wrak znaleziono na farmie Snowslip, 40 metrów od River Road. Szczątki w znacznym stopniu spłonęły. W katastrofie zginęli wszyscy, którzy lecieli rozbitym samolotem.
Nie wiadomo skąd leciał rozbity samolot. Pilot nie złożył bowiem planu lotu. Przelot odbywał się na niewielkiej wysokości.
Rozbity samolot to jednosilnikowy, 4-miejscowy Mooney M20. Był zarejestrowany w Zachodniej Wirginii. Stanowił własność prywatną.