Według amerykańskich mediów, w miniony poniedziałek nad wodami Morza Wschodniochińskiego doszło do incydentu między morskim samolotem patrolowym US Navy P-8A Poseidon, a chińskim samolotem myśliwskim.
Do zdarzenia miało dojść nad wodami międzynarodowymi Morza Wschodniochińskiego, kiedy amerykański P-8A Poseidon z Patrol Squadron (VP) 5 Mad Foxes, wykonywał rutynowy lot. W pewnym momencie w odległości kilkunastu metrów od niego pojawił się chiński samolot myśliwski Su-27, który zaczął wykonywać manewry mające zastraszyć załogę Poseidona, w tym beczkę baryłkowatą, nad amerykańskim samolotem.
Oficjalnie, US Navy nie komentuje całej sprawy. Wiadomo jednak, że zdarzenie zostało zinterpretowane jako próba zmuszenia załogi amerykańskiego samolotu do oddalenia się z miejsca, z którego mogła obserwować ruchy chińskich okrętów i statków powietrznych nad wodami wokół archipelagu wysp Senkaku/Diaoyu. W przeszłości ChRL podejmowała podobne działania w stosunku do japońskich samolotów patrolowych P-3C Orion.
Od grudnia 2013 US Navy utrzymuje na terenie Kadena Air Base na japońskiej Okinawie eskadrę 6 P-8A. Przed kilkoma tygodniami do USA powróciła pierwsza rotacja samolotów, podporządkowanych Patrol Squadron (VP) 16, War Eagles. Zastąpiły je Poseidony wspomnianej VP 5 (P-8A wróciły z Japonii, 2014-08-06).
Co ciekawe, omawiany incydent nie był pierwszym przypadkiem, kiedy chińskie samoloty myśliwskie starały się utrudnić USA prowadzenie działań patrolowo-rozpoznawczych w pobliżu granic morskich ChRL. W 2011 dwa Su-27 wtargnęły w przestrzeń powietrzną Tajwanu w pogoni za amerykańskim samolotem rozpoznawczym U-2. Do odwrotu zmusiła je dopiero interwencja tajwańskich F-16 (Chińskie Su-27 w pogoni za U-2, 2011-07-25).