W szkockim Rosyth oficjalnie rozpoczęto budowę drugiego brytyjskiego lotniskowca typu Queen Elizabeth, przyszłego HMS Prince of Wales (R09).
Scalanie dwóch największych sekcji kadłuba przyszłego lotniskowca, Lower Block 02 i Lower Block 03, oficjalne rozpoczęło ostatni i najważniejszy etap budowy HMS Prince of Wales (Rusza budowa HMS Prince of Wales, 2014-07-30). Pierwsza z nich będzie mieściła w sobie siłownię okrętową. W drugiej zostaną z kolei zabudowane pomieszczenia załogi oraz pokładowa piekarnia. W/w sekcje powstały w zakładach stoczniowych BAE Systems w Glasgow i Portsmouth.
Prace w suchym doku stoczni w Rosyth będą trwały do 2017. W tym samym roku pierwszy z lotniskowców typu Queen Elizabeth, ochrzczony i zwodowany latem br. HMS Queen Elizabeth (R08) przejdzie do portu macierzystego w Portsmouth, gdzie obecnie trwa przebudowa infrastruktury (Wodowanie HMS Queen Elizabeth, 2014-07-17).
Budowa HMS Prince of Wales ruszyła oficjalnie zaledwie kilka dni po tym, gdy brytyjski premier, David Cameron, ogłosił plany wprowadzenia okrętu do służby (Prince of Wales jednak w służbie, 2014-09-08). Do niedawna brytyjskie władze skłaniały się raczej ku utrzymaniu okrętu w rezerwie lub jego odsprzedaniu państwu trzeciemu.
Decyzja o przyszłym losie HMS Prince of Wales miała zapaść dopiero po publikacji zapowiedzianego na 2. połowę 2015 Strategicznego Przeglądu Obrony i Bezpieczeństwa (SDSR). Jej wcześniejsze ogłoszenie wymusiła m.in. zmiana sytuacji bezpieczeństwa w Europie oraz na Bliskim Wschodzie (Brytyjskie Chinooki w Iraku, 2014-08-14).
Nie bez wpływu na decyzję Londynu pozostały też kontrowersje, jakie wzbudziła decyzja BAE Systems o zamknięciu zakładów stoczniowych w Portsmouth, zaraz po zakończeniu budowy Queen Elizabeth (Koniec stoczni w Portsmouth, 2014-08-19). Utrzymanie obydwu lotniskowców w linii pozwoli większej liczbie pracowników stoczni na znalezienie pracy w HMNB Portsmouth, gdzie będą odpowiadali m.in. za obsługę techniczną omawianych okrętów.