Niedaleko zachodniego wybrzeża Pacyfiku doszło do zderzenia dwóch samolotów wielozadaniowych F/A-18C. Pilot jednego z nich zaginął.
Dwa wielozadaniowe F/A-18C wystartowały przedwczoraj po południu z pokładu lotniskowca USS Carl Vinson, wśród innych samolotów wykonujących misje treningowe. Ok. 17:40 czasu lokalnego ponad 400 km od Wake Island doszło do ich zderzenia. Pilot jednego z samolotów został szybko zlokalizowany i przetransportowany na pokład lotniskowca. Trafił tam do okrętowego szpitala, gdzie jego stan uznano za dobry. Drugi samolot nie powrócił, a jego pilota uznano za zaginionego.
W poszukiwaniach zaginionego pilota biorą udział załogi okrętów należących do grupy lotniskowcowej USS Carl Vinson – krążownika rakietowego USS Bunker Hill oraz niszczycieli rakietowych USS Gridley, USS Sperett i USS Dewey, a także śmigłowce z Helicopter Sea Combat Squadron 15 (HSC 15) i Helicopter Maritime Strike Squadron 73 (HSM 73). Dziś prawdopodobnie poszukiwania na dużą skalę zostaną zakończone, a pilot uznany za nieżyjącego.
Samoloty, które brały udział w wydarzeniu to wielozadaniowe F/A-18C z Strike Fighter Squadron 94 (VFA-94) i Strike Fighter Squadron 113 (VFA-113), należących do Carrier Air Wing 17, bazującego w Naval Air Station Lemoore w San Joaquin Valley w Kalifornii. 22 sierpnia wypłynęły na pokładzie USS Carl Vinson z San Diego. Lotniskowiec operuje w ramach 7. Floty US Navy. Obecna misja, z udziałem 6 tysięcy marynarzy, ma potrwać 9 i pół miesiąca.