Japońskie Morskie Siły Samoobrony rozpoczęły próby pierwszego śmigłowcowca typu Izumo, Izumo (DDH-183).
Próby morskie okrętu miały rozpocząć się niedawno. Okręt pozostanie na morzu przez około 6 miesięcy. W tym czasie przedstawiciele producenta, IHI Marine United oraz przyszłego użytkownika ocenią funkcjonowanie głównych systemów pokładowych, w tym układu pędnego, łączności, obserwacji i analizy pola walki i samoobrony. Z pokładu jednostki będą też najprawdopodobniej prowadzone podstawowe operacje lotnicze.
Zaprezentowany publicznie latem 2013 Izumo (Japonia zaprezentowała nowy śmigłowcowiec, 2013-08-07), jest pierwszym z serii nowych japońskich śmigłowcowców. W przyszłości zastąpią one w linii przyjmowane do służby w latach 1980-1981 jednostki typu Shirane. Budowa śmigłowcowców typu Izumo spotkała się w przeszłości z krytyką ze strony ChRL. Władze w Pekinie oskarżają Tokio o antagonizowanie wzajemnych relacji oraz niepotrzebną militaryzację, jedynie napędzającą i tak już trwający w regionie wyścig zbrojeń.
Strona chińska nie daje też wiary zapewnieniom przedstawicieli Kaijō Jieitai (Japońskich Morskich Sił Samoobrony), że Izumo będą używane jedynie do zadań związanych z transportem wyposażenia wojskowego i zaopatrzenia do oddalonych często o setki kilometrów baz, a także niesieniem pomocy ofiarom klęsk żywiołowych, nie zaś do zadań typowo ofensywnych (Japonia nie chce lotniskowców... na razie, 2014-01-21). Faktem jest jednak, że w swojej retoryce, Tokio często powoływało się na zapisy japońskiej konstytucji, wykluczającej wojnę jako narzędzie rozwiązywania sporów międzynarodowych. Latem gabinet premiera Shinzo Abe zmienił jednak interpretację zapisów ustawy zasadniczej, dając japońskim władzom prawo do powoływania się na potrzebę kolektywnej samoobrony, jako argumentu przemawiającego za użyciem siły militarnej wobec innego państwa (Japonia zmienia interpretację konstytucji, 2014-07-01).