Duński kontyngent wojskowy, z 7 samolotami wielozadaniowymi F-16AM/BM, znajduje się już w Kuwejcie. Niebawem Duńczycy powinni rozpocząć naloty na pozycje islamistów w Iraku.
Samoloty wraz z ponad 100-osobowym kontyngentem, w tym pilotami i personelem obsługowym, od wczoraj znajdują się na terenie kuwejckiej bazy lotniczej Ahmed Al Jaber. Przed kilkunastoma dniami decyzję o wysłaniu wojsk na Bliski Wschód ogłosiła premier Danii, Helle Thorning-Schmidt (Dania przeciw islamistom, 2014-09-26). W miniony czwartek zgodę wydał krajowy parlament.
Dania jest kolejnym,po Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii i Holandii, europejskim sojusznikiem USA, który zdecydował się dołączyć do wielonarodowej koalicji państw bombardujących pozycje bojowników Państwa Islamskiego w Iraku (Belgia i Holandia dołączają do koalicji przeciw PI, 2014-09-25). Zapoczątkowana latem kampania nalotów na cele w Iraku i Syrii, prowadzona jest m.in. z pokładu atomowego lotniskowca typu Nimitz, USS George H.W. Bush (CVN 77) oraz baz wojskowych państw regionu, w tym Kuwejtu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich (Australijczycy już w ZEA, 2014-09-24).
Udział w kampanii nalotów na pozycje Państwa Islamskiego jest najprawdopodobniej jedną z ostatnich okazji do użycia bojowego duńskich F-16AM/BM. W najbliższych latach Dania wymieni flotę 45 samolotów tego typu, w tym 15 zmagazynowanych. Decyzja w sprawie wyboru następcy F-16 powinna zapaść w połowie 2015. Na zakup 22-30 nowych samolotów wielozadaniowych Duńczycy chcą przeznaczyć 30 mld DKK (17 mld zł). Ofertę przedstawiło 3 producentów: Boeing, Airbus Defence & Space oraz Lockheed Martin (Trzy oferty dla Danii, 2014-07-24).