Rząd Australii przedłużył umowę leasingu dwóch z 3 bsl Heron, zawartą z kanadyjskim MDA.
Na mocy porozumienia Royal Australian Air Force (RAAF, królewskie wojska lotnicze Australii), przedłużą okres dzierżawy dwóch z 3 użytkowanych obenie bezzałogowych statków latających Heron, na kolejne 6 lat. Bezzałogowce zostały wypożyczone w 2009. Ich właścicielem, który jednocześnie zapewnia obsługę techniczną, jest kanadyjskie przedsiębiorstwo MacDonald, Dettwiler, and Associates (MDA) (Herony w Afganistanie do lipca 2014, 2013-12-31).
Jeden z 2 Heronów ovbjętych w/w umową powróci do Australii przed końcem br. Dołączy do innego bsl tego typu, który obecnie znajduje się na poligonie Woomera. Los drugiego bsl, eksplaotowanego aktualnie w Afganistanie, nie został sprecyzowany.
Koszt wypożyczenia pary Heronów szacowany jest na 120 mln AUD (ok. 355 mln zł). Pozostawienie ich w służbie pozwoli Australijczykom na przeprowadzenie szkolenia operatorów przed rozpoczęciem eksplaotacji innych bsl – Northrop Grumman MQ-4C Triton. Według ministra obrony Australii Davida Johnstona, wejdą one do służby przed końcem bieżącej dekady (Morskie bsl dla Australii, 2012-09-04).
Przedłużenie eksploatacji Heronów może zarazem sugerować, że RAAF i wojska lądowe zamierzają zakupić bsl przeznaczone do zadań obserwacji i rozpoznania celów lądowych, a także zadań uderzeniowych (RAAF chcą nabyć Reapery, 2014-05-12). Tritony są bowiem bezzałogowcami mającymi patrolować australijskie wybrzeże oraz wody morza terytorialnego i wyłącznych stref ekonomicznych, razem z samolotami Boeing P-8A Poseidon (Pierwsze australijskie Poseidony, 2014-08-26).