Bombardier postanowił wstrzymać program odrzutowca klasy biznes Learjet 85.
Bombardier postanowił wstrzymać na czas nieokreślony prace w programie nowego odrzutowca klasy biznes Learjet 85. W związku z tym kanadyjskie przedsiębiorstwo dokonało odpisu z tytułu utraty wartości w wysokości 1,4 mld USD (5,1 mld zł). Co więcej, wkrótce z zakładów w Queretaro w Meksyku i Wichita w USA zwolnionych zostanie 1000 pracowników zaangażowanych w produkcję Learjeta 85.
Program budowy samolotu zainicjowano w 2008. Początkowe plany zakładały, że eksploatacja seryjnych statków powietrznych rozpocznie się pod koniec 2013. Ostatecznie oblot prototypu miał miejsce w kwietniu ub. r. Powodem opóźnienia były problemy z wytwarzaniem kompozytowej struktury płatowca (Kolejne opóźnienie Learjeta 85 , 2013-12-31).
Szefowie Bombardiera wciąż odmawiali podania ostatecznej daty rozpoczęcia seryjnej produkcji Learjetów 85. Ostatecznie zdecydowano, że większy priorytet mają samolot komunikacji regionalnej CSeries (CS300 zostanie oblatany w 2015, 2014-12-08) i odrzutowce klasy biznes Global 7000/8000 (Oblot silnika Passport, 2015-01-06).
Pierre Beaudoin, prezes Bombardiera, oświadczył, że trudna decyzja o wstrzymaniu prac nad Learjetem 85 została podjęta z powodu braku zainteresowania na rynku. Jednak Rolland Vincent, były pracownik przedsiębiorstwa, zajmujący się odrzutowcami Learjeta, ma inne zdanie.
Przede wszystkim na rynku nie widać słabszego zainteresowania średnimi samolotami odrzutowymi klasy biznes. Wstrzymanie programu Learjet 85 oznacza w rzeczywistości jego zakończenie. To bardzo dobra wiadomość dla konkurencji, jaką są Embraer Legacy 450/500 (Pierwszy Legacy 500 trafił do użytkownika, 2014-10-13) i Cessna Citation Latitude (Intensywne próby Cessny Citation Latitude, 2014-03-03). Jednak prawdziwą przyczyną zaniechania prac nad Learjetem 85 jest konieczność ukrycia nadmiernych kosztów programu CSeries – uważa Vincent.