Obcięcie funduszy na obronność może zagrozić planom modernizacji floty śmigłowców, wchodzących w skład lotnictwa US Army.
Przyjęty plan modernizacji (ARI) wyposażonych w śmigłowce jednostek lotnictwa US Army jest bardzo napięty i daje niewielką możliwość manewru. W dodatku musi być zrealizowany przed 2019, aby umożliwić wdrożenie kolejnych przedsięwzięć. Jeżeli w 2016 znowu nastąpią cięcia wydatków na obronność, nie będziemy w stanie wykonać aktualnych i przyszłych programów – mówi gen. dyw. Michael Lundy.
Aktualnie realizowany jest plan restrukturyzacji, w ramach którego liczebność personelu zostanie zmniejszona o 10 tys. oficerów i żołnierzy. Liczba brygad lotnictwa spadnie o 3.
Wszystkie uzbrojone śmigłowce rozpoznawcze OH-58D Kiowa Warrior (Sikorsky prezentuje Raidera , 2014-10-03), podobnie jak używane do zadań szkoleniowych starsze OH-58A/C, zostaną wycofane ze służby. Podobny los spotka szkolne TH-67 Creek, w liczbie ok. 180, które będą odsprzedane innym krajom. Co najmniej 300 pilotów latających na Kiowach będzie przeszkolonych na Apache. 28 dalszych postanowiło zostać operatorami bsl.
Najbardziej kontrowersyjny jest plan przeniesienia AH-64 Apache z jednostek gwardii narodowej i rezerwy do formacji liniowych. W zamian te pierwsze otrzymałyby UH-60 Black Hawk. Natomiast Apache, wraz z bezzałogowymi statkami latającymi MQ-9 Gray Eagle (Awaryjny Gray Eagle, 2012-06-22), przejęłyby rolę OH-58D. Do 2019 planowane jest także wyposażenie używanych obecnie śmigłowców AH-64 (Więcej AH-64E dla US Army, 2015-01-29) i CH-47 w nowe silniki i urządzenia.
Zakończenie ARI przed 2019 pozwoli na realizację kolejnych programów modernizacyjnych. Jednak obecnie wszystko pozostaje w gestii Kongresu USA, który musi go zatwierdzić. National Defense Authorization Act (NDAA) zezwala tylko na ograniczone redukcje personelu i stanów sprzętu bez podpisania dokumentu.