Według dziennika El País, przyczyną katastrofy greckiego F-16D, która zdarzyła się kilka dni temu w Albacete, była awaria układu sterowania lotem.
Hiszpański dziennik El País zamieścił artykuł, w którym postawiono tezę, że przyczyną katastrofy greckiego F-16D, jaka miała miejsce 27 stycznia w bazie lotniczej w Albacete nie była tylko awaria silnika (Katastrofa greckiego F-16D w Hiszpanii, 2015-01-27). Według źródeł zbliżonych do śledczych, badających zdarzenie, samolot po uszkodzeniu silnika podczas startu powinien zachować sterowność i kontynuować lot po prostej.
Tymczasem F-16D, startujący jako czwarty w kolejności, po starcie wykonał zakręt o 45º w prawo i skierował się wprost na hangary, w których znajdowały się samoloty francuskie i włoskie wraz z personelem obsługowym. Co najważniejsze, samolot wzniósł się zaledwie kilka metrów nad ziemię i obrócił na grzbiet, co może wskazywać na awarię układu sterowania lotem. Lotnicy, którzy próbowali się katapultować, uderzyli wprost w ziemię.
Po uderzeniu w ziemię F-16D zapalił się. Fala uderzeniowa i płomienie sięgnęły następnie dwóch AMX, pary Alpha Jetów i jednego Mirage.
Obecnie śledczy analizują rejestratory parametrów lotu, jakie udało się odzyskać z wraku greckiego samolotu.