Siły zbrojne Libanu przeprowadziły ofensywę przeciwko islamistom na północnym wschodzie kraju, przy granicy z Syrią.
Ofensywę poprzedził trwający 45 minut ostrzał artyleryjski. Wojska lądowe uderzyły następnie na pozycje islamistów w pobliżu Ras Baalbek, położonego na północnym wschodzie kraju. Libańczykom udało się zająć pozycje przeciwnika, w tym składy z amunicją.
Strona rządowa nie informuje o stratach w ludziach. Lokalna prasa sugeruje jednak, że co najmniej pięciu libańskich żołnierzy, w tym jeden oficer, odniosło różne obrażenia ciała. Wojskowi zostali ranni, gdy w pobliżu ich pojazdu opancerzonego eksplodował pocisk artyleryjski. Nie wiadomo, ilu islamistów straciło w życie w walce lub dostało się w ręce Libańczyków.
Co ciekawe, w niedawnej ofensywie przeciwko islamistom użyto najprawdopodobniej zestawów artyleryjskich przekazanych Libanowi przez sojuszników. Przypomnijmy, że przed kilkoma tygodniami Bejrut odebrał ok. tuzina 155-mm samobieżnych armatohaubic M109 od Jordanii i 70 155-mm haubic holowanych M198 od USA (Kolejna pomoc dla Libanu, 2015-02-09, M109 dla Libanu, 2015-02-07). Libańczycy otrzymają też 24 155-mm samobieżne armatohaubice Caesar sfinansowane przez Arabię Saudyjską (Caesary dla Libanu, 2015-02-24).