Jedna z organizacji islamistycznych działających w Syrii opublikowała w Internecie film, na którym udokumentowano użycie amerykańskich przeciwpancernych pocisków kierowanych TOW.
Materiał filmowy opublikowała Dżabhat an-Nusra, jedna z organizacji islamistycznych walczących w Syrii, a powiązanych z al-Kaidą. Nagranie ukazuje bojownika odpalającego dwa ppk TOW w stronę wozów bojowych syryjskich sił rządowych, niszcząc je.
Informacja o użyciu ppk TOW przez syryjskich islamistów wzbudziła powszechny niepokój. Zestawy przeciwpancerne zostały bowiem najprawdopodobniej zdobyte przez Dżabhat an-Nusra na ugrupowaniach umiarkowanych syryjskich rebeliantów, dozbrajanych w ostatnich miesiącach przez USA oraz państwa regionu (Saudyjskie TOW coraz bliżej, 2014-04-23).
Fakt przejęcia przez islamistów uzbrojenia używanego dotąd przez umiarkowanych rebeliantów poddaje w wątpliwość sens uruchomionego w ostatnich tygodniach programu szkoleniowego. USA, a wraz z nimi część państw regionu, w tym Turcja, Jordania, Arabia Saudyjska i Katar, zamierzają przeszkolić w ciągu kilku lat ok. 15 tys. syryjskich rebeliantów (Porozumienie o szkoleniu Syryjczyków, 2015-02-23), którzy będą następnie walczyć z siłami rządowymi i opierać się islamistom z Dżabhat an-Nusra i Państwa Islamskiego.
Poza zapoznaniem rebeliantów z taktyką walki partyzanckiej, USA zamierzają dozbroić ich oddziały w sprzęt niezbędny do kontynuowania walki. Nie wiadomo jednak, czy plany te nie zostaną teraz zmienione, a ilość i rodzaj przekazywanego uzbrojenia znacznie ograniczone. Ich ewentualne przejęcie przez islamistów z pewnością wywołałoby spore kontrowersje i wzbudziło falę krytyki wobec amerykańskiego zaangażowania w Syrii. Wystarczy przypomnieć, jak dużym szokiem było zajęcie przez ekstremistów w ub. r. sprzętu wojskowego sił zbrojnych Iraku, w tym czołgów M1A1-SA Abrams, transporterów opancerzonych M113, pojazdów klasy MRAP i wozów HMMWV (Abrams w rękach irackich islamistów, 2015-01-29, Klęska Irakijczyków pod Faludżą, 2014-09-25).