Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

AK-12 i A-545 do uzbrojenia

Wojska lądowe, Przemysł zbrojeniowy, 01 maja 2015

Rosjanie poinformowali o zakończeniu prób polowych karabinków, mających zastąpić AK-74. Zdecydowano o przyjęciu do uzbrojenia obu konkurencyjnych konstrukcji: AK-12 i A-545.

Rosjanie zdecydowali się na kilka dni przed paradą na Placu Czerwonym na wybór nowej broni indywidualnej dla swojego żołnierza przyszłości. Podjęli salomonowy wyrok, czyli przyjęli do uzbrojenia konstrukcje obu rywalizujących producentów: duet AK-12 i AK-103-3 Koncernu Kałasznikowa z Iżewska oraz parę A-545 i A-762 ZID z Kowrowa. Zastąpią one nie tylko AK-74 i AKM, ale także formalnie przyjęty do uzbrojenia w latach 1990., ale nigdy nie produkowany w dużej liczbie skomplikowany konstrukcyjnie i drogi karabinek AN-94. Ten ostatni będzie pokazany na tegorocznej paradzie / Zdjęcie: MOFR

27 kwietnia zastępca przewodniczącego Komisji Wojskowo-Przemysłowej (WPK) Oleg Boczkariew poinformował o zakończeniu prób polowych nowych konstrukcji strzeleckich do amunicji 5,45 mm x 39, uzupełnianych przez modele do naboju 7,62 mm x 39. Tym samym wykonano pełen cyklu badań państwowych broni, która ma być jednym z elementów rosyjskiego żołnierza przyszłości Ratnik.

Bokczariew zadeklarował, że w tym roku zostanie zamówiona pierwsza, niewielka partia produkcyjna karabinków AK-12, a większe dostawy tej broni mają trafić do wojska w 2016. Nie odpowiedział, kiedy do sił zbrojnych trafi konkurencyjny A-545.

Jednocześnie zastępca przewodniczącego WPK poinformował, że ministerstwo obrony zdecydowało się na przyjęcie do uzbrojenia wszystkich rywalizujących modeli. Zadecydowały o tym różne charakterystyki broni. Według Bokczariewa, to umożliwia wykorzystywanie danego karabinka w zależności od potrzeb użytkownika czy rodzaju wykonywanego zadania.

Zawod im. W.A. Diegtiariowa (ZiD) z Kowrowa (należący do holdingu NPO Wysokotocznyje Kompleksy) zaoferował armii karabinki A-545 (6P67) kalibru 5,45 mm i A-762 (6P68) kalibru 7,62 mm. Obie konstrukcje to zmodyfikowane odmiany AEK-971 i AEK-973, które powstały w latach 1980. w ramach programu Abakan (wcześniej Fłażok) / Rysunek: ZID

O zamówienie ministerstwa obrony rywalizowało dwóch producentów. Pierwszy, to Koncern Kałasznikow z Iżewska (część holdingu Rostech) z daleką modyfikacją 5,45-mm karabinka AK-74 nazwaną AK-12. Drugim elementem jest AK-103-3 do naboju 7,62 mm x 39, który ma zastąpić AKM i jest jego dopracowaną odmianą.

Drugim konkurentem był Zawod im. W.A. Diegtiariowa (ZiD) z Kowrowa (należący do holdingu NPO Wysokotocznyje Kompleksy) oferujący karabinki A-545 (6P67) kalibru 5,45 mm i A-762 (6P68) kalibru 7,62 mm. Obie konstrukcje to zmodyfikowane odmiany AEK-971 i AEK-973, które powstały w latach 1980. w ramach programu Abakan (wcześniej Fłażok) i przegrały wówczas z bronią konstrukcji Nikonowa, przyjętą do uzbrojenia jako AN-94.

Ten ostatni karabinek został wyprodukowany tylko w niewielkiej liczbie i z uwagi na wysoką cenę i skomplikowaną konstrukcję nigdy nie zastąpił AK-74. Niemniej, z powodu braku odpowiedniej liczby nowych modeli, na defiladzie 9 maja w Moskwie to właśnie z AN-94 będą maszerowały elitarne rosyjskie pododdziały.

Choć AK-12 jest znacznie bardziej ergonomiczny i funkcjonalny od AK-74, wprowadzono w nim też zatrzask zespołu ruchomego (działający przy magazynkach z nowymi donośnikami), to jednak jest bardziej odpowiednikiem polskiego zmodyfikowanego Beryla wz. 96C. Nie jest to skok generacyjny, a jedynie znaczne unowocześnienie już używanej broni / Zdjęcie: Kałasznikow

Choć AK-12 jest znacznie bardziej ergonomiczny i funkcjonalny od AK-74, wprowadzono w nim też zatrzask zespołu ruchomego (działający przy magazynkach z nowymi donośnikami), to jednak jest bardziej odpowiednikiem polskiego zmodyfikowanego Beryla wz. 96C. Nie jest to skok generacyjny, a jedynie znaczne unowocześnienie już używanej broni. A-545 i A-762 są pod tym względem znacznie bardziej rewolucyjne, gdyż wprowadzono w nich mechanizm, pozwalający na ogień dwustrzałową serią o dużej szybkostrzelności. Zwiększa to prawdopodobieństwo trafienia celu przy strzelaniu w tym trybie. Wadą jest nieco większe skomplikowanie konstrukcji.

Choć pierwotnie, w styczniu 2015, wiceminister obrony Jurij Borisow wypowiadał się jednoznacznie, że AK-12 został wybrany dla systemu Ratnik (AK-12 podstawowym karabinkiem żołnierzy FR, 2015-01-25), to jednak ostatecznie obie konstrukcje rywalizowały dalej (AK-12 i A-545 nadal rywalizują, 2015-02-11).

W końcu podjęto salomonowy wyrok, oznaczający zamówienia, a przede wszystkim szanse na sprzedaż eksportową dla obu producentów i zadecydowano na przyjęcie do uzbrojenia nie dwóch konstrukcji, a aż czterech. Według Rosjan AK-12 jest tańszym modelem, niż jego konkurent z Kowrowa. Choć nie zostało to powiedziane wprost, prawdopodobnie karabinki z Iżewska będą stanowiły podstawowe uzbrojenie żołnierzy, gdy A-545 i A-762 trafią do jednostek specjalnych i innych elitarnych oddziałów sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.