Polska spółka Reality 51 opracowuje nowoczesne symulatory dla wojska.
Niedawno opisywaliśmy wysiłki brytyjskich naukowców i inżynierów, pracujących nad stworzeniem systemów łączących świat rzeczywisty i wirtualny (Rozszerzona rzeczywistość dla żołnierzy, 2015-05-11). Podobne projekty realizują także Polacy. The Farm 51 to przedsiębiorstwo z Gliwic, które w bieżącym roku świętuje 10-lecie istnienia. Rozpoznawalność w branży zawdzięcza autorskim grom komputerowym. Plany na kolejną dekadę są znacznie ambitniejsze. W 2015 stworzono oddzielny zespół, który skupia się na rozwoju nowatorskiej technologii Reality 51, wykorzystującej elementy wirtualnej rzeczywistości, z wykorzystaniem trójwymiarowego skanowania.
Jedną z dziedzin, gdzie można z powodzeniem zastosować wirtualną rzeczywistość są różnego rodzaju symulatory. Syntetyczne urządzenia szkoleniowe są szczególnie pożądane przez użytkowników zajmujących się na co dzień zadaniami, podczas których naraża się życie i zdrowie ludzkie – wojsko, służby porządku publicznego, czy służby ratownicze. Rolę wirtualnej rzeczywistości w procesie szkolenia żołnierzy docenili już eksperci z Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Urządzeń Mechanicznych (OBRUM). Projekt realizowany w ramach prac nad Reality 51 zaowocował m.in. stworzeniem Cave 3D, czyli symulatora obsługi urządzeń wojskowych (m.in. czołgu PL01-Concept, Blaszany Concept PL-01 w Gliwicach, 2013-09-18), wirtualnej strzelnicy, symulatora obsługi mostu na podwoziu gąsienicowym i symulatora przyszłego indywidualnego systemu walki Tytan (Nowości OBRUM, 2014-08-31).
– Wchodzimy w rynek wirtualnej rzeczywistości z ogromnym doświadczeniem wyniesionym ze świata gier, a jest to środowisko stawiające najwyższe wymagania, co do jakości tworzonych obrazów – mówi wiceprezes The Farm 51 Wojciech Pazdur. – Mamy zespół ludzi, których potencjał możemy zainwestować zarówno w obszar produkcji dla wojska, jak i w realizowane wraz z partnerami strategicznymi projekty badawczo-rozwojowe. Te ostatnie wdrażamy m.in. korzystając z dofinansowania w ramach programów unijnych. Współpracujemy z Politechniką Śląską czy Polsko-Japońską Wyższą Szkołą Technik Komputerowych, ale także z międzynarodowymi gigantami, takimi, jak Oculus czy Samsung. Dzieląc się z nimi naszym doświadczeniem kształtujemy przyszłość wirtualnej rzeczywistości nie tylko w Polsce, ale i na świecie – podkreśla Wojciech Pazdur.
Dowodem na to, że wirtualna rzeczywistość wkracza w nowe obszary, jest projekt Reality 51 realizowany we współpracy z Wydziałem Inżynierii Biomedycznej Politechniki Śląskiej, w ramach którego powstają aplikacje przeznaczone do rehabilitacji ruchowej osób z ograniczeniami motorycznymi i rehabilitacji psychofizycznej osób cierpiących na autyzm. Dzięki Reality 51 pacjenci poddawani rehabilitacji ruchowej mogą wykonywać ćwiczenia bez bezpośredniego nadzoru rehabilitanta, ponieważ nad poprawnością wykonywanych ćwiczeń czuwa jego wirtualny odpowiednik.