Francja i Rosja miały porozumieć się w sprawie wysokości odszkodowania, jakie Paryż będzie musiał zapłacić za niedostarczenie 2 śmigłowcowców desantowych typu Mistral.
Według przekazów medialnych, po wielu miesiącach stronom udało się zakończyć negocjacje w sprawie warunków rozwiązania kontraktu na zakup przez Rosję 2 śmigłowcowców desantowych typu Mistral, Władiwostoka i Sewastopola (Koniec pierwszych prób Sewastopola, 2015-03-25; Co dalej z Władiwostokiem?, 2014-11-28). Według źródeł zbliżonych do administracji prezydenta Władimira Putina, na które m.in. powołuje się Kommiersant, Paryż wypłaci Moskwie odszkodowanie w wysokości 1,16 mld euro (4,8 mld zł, Do 5 mld Euro kary za Mistrale, 2015-05-17).
Na wielkość odszkodowania złożyło się m.in. blisko 900 mln euro (3,7 mld zł), które Rosja już wpłaciła za okręty, wartość dostarczonych elementów konstrukcji, w tym części rufowych śmigłowcowców i elementów wyposażenia pokładowego (Wodowanie rufy rosyjskiego Mistrala, 2013-06-27), a także koszt zeszłorocznego szkolenia grupy 400 marynarzy w St. Nazaire (Rosyjscy marynarze opuszczają Francję, 2014-12-18) i środki zainwestowane w opracowanie nowych śmigłowców morskich Ka-52K (Oblot Ka-52K, 2015-03-12).
Pałac Elizejski odmówił komentarza w sprawie porozumienia z Rosjanami. Temat rosyjskich Mistrali wzbudza we Francji spore kontrowersje. Głównie dlatego, że obowiązek wypłacenia odszkodowania może spaść na francuskich obywateli. Kontrakt na dostawę śmigłowcowców był bowiem ubezpieczony przez państwową korporację Coface, która najprawdopodobniej teraz będzie musiała spłacić 95% jego wartości.
Dużą niewiadomą wciąż pozostaje los obu okrętów. W ostatnich miesiącach Paryż starał się zainteresować Egipt i Kanadę ich odkupieniem, jednak – jak dotąd – bez spodziewanych rezultatów. We francuskich mediach pojawiały się też pomysły, aby oba śmigłowcowce zezłomować lub wręcz zatopić (Rosyjskie Mistrale na dno?, 2015-05-08). Z kolei przed kilkoma tygodniami rozpoczęto rozmowy w sprawie ewentualnej sprzedaży jednostek ChRL. Każdy kontrakt na odsprzedaż Mistrali będzie jednak wymagał zgody Rosji, co może utrudnić wszelkie negocjacje.