Arabia Saudyjska i Egipt chcą odkupić od Francji dwa śmigłowcowce desantowe typu Mistral, przeznaczone oryginalnie dla Rosji.
Jak donosi francuski dziennik Le Monde, powołując się na anonimowe źródło z kręgów rządowych, król Arabii Saudyjskiej Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’ud chce stworzyć razem z Egiptem wspólne siły zbrojne, zdolne do przeciwstawienia się islamistom. Jednym z ich elementów ma być flota, operująca na morzach: Czerwonym i Śródziemnym. W związku z tym obydwa kraje są zainteresowane zakupem dwóch śmigłowcowców desantowych typu Mistral, jakie pierwotnie zamówiła Rosja.
Francis Hollande nie potwierdził tych doniesień. – Okręty [typu Mistral] budzą zainteresowanie wielu krajów i nie będzie trudno znaleźć na nie nabywcy – powiedział Prezydent Francji. Komentarza odmówił też Hervé Guillou, prezes grupy DCNS, która zbudowała Mistrale (Porozumienie w sprawie Mistrali?, 2015-07-31). Zdaniem jednego z anonimowych polityków egipskich dyskusja [w sprawie zakupu Mistrali] będzie szybka i dyskretna.
30 lipca Egipt i Arabia Saudyjska zawarły porozumienie o współpracy gospodarczej i obronnej. Następnego dnia Kair przedłużył o 6 miesięcy mandat zezwalający na wysłanie sił zbrojnych w celu ochrony arabskich interesów w rejonie Zatoki Perskiej, na Morzu Czerwonym i w cieśninie Bab al-Mandab.
Sprzedaż Kairowi desantowców typu Mistral byłaby kolejnym sukcesem Paryża, który ostatnio zawarł z Egiptem kilka dużych transakcji zbrojeniowych (Tahya Misr w Egipcie, 2015-08-05, Rafale w Egipcie, 2015-07-21). Dołączenie do egipskiej marynarki wojennej w/w okrętów pozwoliłoby na szybki przerzut znacznych sił, w tym także czołgów podstawowych i śmigłowców, które mogłyby być użyte na terenie Jemenu, a w przyszłości także podczas interwencji w innych konfliktach w regionie.