Prototypowe śmigłowce Bell 505 wylatały już ponad 470 godzin.
Trzy prototypy śmigłowców Bell 505 Jet Ranger X przechodzą obecnie intensywne próby w locie. Do 6 października spędziły w powietrzu łącznie ponad 450 godzin.
Najwięcej, bo ponad 300 godzin, wylatał pierwszy prototyp, noszący znaki rejestracyjne C-FTVI, pomalowany na kolor pomarańczowy. Śmigłowiec ten używany jest do badań układu przeniesienia napędu.
Drugi przedseryjny Bell 505, C-FTVN, wyróżniający się kolorem jasnozielonym, od lutego br. wylatał ok. 120 godzin. Jego zadaniem są próby obciążeń i zmęczeniowe. Pod koniec br. śmigłowiec weźmie udział w badaniach w klimacie arktycznym, w trakcie których będą sprawdzane jego osiągi (Heli-Expo 2015: Postępy nowych Belli , 2015-03-05).
Ostatni prototyp, o znakach rejestracyjnych C-FTVQ i kadłubie w kolorze purpurowym, oblatany w lipcu br. spędził w powietrzu ok. 50 godzin podczas badania poziomu emitowanego hałasu i własności pilotażowych. Następnie posłuży do sprawdzenia funkcjonalności i niezawodności.
Dotychczas producent zebrał zamówienia na ponad 340 Belli 505. Uzyskanie Certyfikatu Typu FAA nastąpić ma z miesięcznym poślizgiem, w 1. kw. 2016. Dostawy seryjnych śmigłowców rozpoczną się natychmiast po uzyskaniu stosownych dokumentów.