Z pokładu francuskiego atomowego lotniskowca Charles de Gaulle przeprowadzono pierwsze operacje lotnicze wymierzone w islamistów w Iraku i Syrii.
Od kilku tygodni Charles de Gaulle (R91) stacjonuje w Zatoce Perskiej. Okręt dowodzi zespołem zadaniowym (Task Force) 50 US Navy, który operuje w rejonie odpowiedzialności 5. Floty amerykańskiej marynarki wojennej (CdG na czele TF 50, 2015-12-10). W ostatnich dniach z pokładu lotniskowca przeprowadzono pierwszą serię operacji lotniczych, których celem było zniszczenie pozycji bojówkarzy Ad-Daula al-Islamijja w Iraku i Syrii.
Ochronę zespołowi zadaniowemu zapewniają okręty wchodzące w skład wielonarodowej grupy lotniskowcowej, w tym fregata rakietowa Chevalier Paul (D621), typu Horizon, fregata ZOP La Motte-Picquet (D645, La Motte-Picquet w Arktyce, 2015-01-07), typu Georges Leygues (F70), okręt zaopatrzeniowy Marne (A630), typu Durance i atomowy okręt podwodny typu Rubis. Towarzyszy im belgijska fregata ZOP Leopold I (F930), typu Karel Doorman i jej niemiecki odpowiednik Augsburg, typu Bremen. Przed kilkoma dniami do grupy dołączył również brytyjski niszczyciel rakietowy HMS Defender (D36), typu 45 (HMS Defender dołączył do grupy CdG, 2015-12-16). Niebawem w rejonie działań zbrojnych znajdzie się także francuska fregata rakietowa Aquitaine (D650), typu FREMM (Pierwsza misja Aquitaine, 2015-12-21).
W najbliższym czasie działania Charles de Gaulle zacznie wspierać amerykańska lotniskowcowa grupa bojowa, na czele której stoi atomowy lotniskowiec USS Harry S. Truman (CVN 75), typu Nimitz (USS Harry S. Truman dotarł na Bliski Wschód, 2015-12-16). Okręt znajduje się już w rejonie odpowiedzialności 5. Floty US Navy.