Wojska lotnicze Bułgarii zakończyły eksploatację samolotów myśliwskich MiG-21.
Do końca br. dwa ostatnie myśliwce MiG-21bis Wojennowzdusznitych Sił (wojsk lotniczych Bułgarii) będą pełniły dyżur bojowy, strzegąc przestrzeni powietrznej kraju. Następnie zostaną zmagazynowane na terenie 3. bazy lotnictwa myśliwskiego Graf Ignatiewo jako rezerwa operacyjna. W razie konieczności można będzie przywrócić im zdatność do lotu.
Oficjalne pożegnanie bułgarskich MiGów-21 miało miejsce 18 grudnia. Wspomniane na wstępie bisy, pilotowane przez majora Pawła Dżurowa i kapitana Aleksandra Stajkowa wykonały ostatni przelot. Towarzyszył im ostatni szkolno-bojowy MiG-21UM1, w kabinie którego zasiadali kpt. Petr Dymitrow i dowódca Wojennowzdusznitych Sił gen. dyw. Rumen Radew.
Służba MiG-21 w Wojennowzdusznitych Siłach rozpoczęła się w 1963. Do 1990 Bułgaria odebrała 226 samolotów w 8 wersjach. W katastrofach zginęło 25 lotników i utracono 42 samoloty.
Początkowo planowano, że bułgarskie MiGi-21 zakończą służbę w 2012, ale problemy ze zdatnością do lotu MiGów-29 wymusiły przedłużenie ich eksploatacji. Jednak rosnące koszty obsługi ostatnich MiGów-21, wyprodukowanych w l. 1981-1982, spowodowały, że postanowiono wycofać je ze służby.
Zaoszczędzone w ten sposób fundusze Dowództwo Wojennowzdusznitych Sił postanowiło przeznaczyć na utrzymanie w eksploatacji nowocześniejszych MiGów-29 (Silniki dla bułgarskich MiGów-29, 2015-10-22). Jednocześnie wojskowi oczekują na formalne rozpoczęcie procesu pozyskania nowych samolotów wielozadaniowych produkcji zachodniej, które zastąpią w służbie wspomniane MiGi-29 i uderzeniowe Su-25.