US Air Force zamierzają wyposażyć bombowce strategiczne B-52H w nowe radiolokatory pokładowe.
– B-52H Stratofortress wykonują misje, jakich nie jest w stanie zrealizować większość bombowców, zwłaszcza jeżeli chodzi o zasięg i udźwig uzbrojenia – stwierdził gen. broni Mike Holmes, z-ca szefa sztabu US Air Force ds. planowania (Ulepszone B-52H dla US Air Force , 2016-01-15). – Jednak zabudowany na ich pokładzie radiolokator Northrop Grumman APQ-166, z mechanicznie poruszaną anteną, ma bardzo poważne ograniczenie, jakim jest krótki średni czas bezawaryjnego działania. To stary radar i nie ma niezawodności, jakiej wymagamy. Oznacza to, że podczas długotrwałej misji często latamy z niemal niesprawnymi radarami – dodał gen. Holmes.
W związku z tym US Air Force zamierzają wydać 491 mln USD (1,95 mld zł) na modernizację radarów B-52H w ciągu następnych 5 lat. Cały czas trwają prace nad sposobem pozyskania nowych urządzeń. Najbardziej prawdopodobna jest modyfikacja używanych radarów zamiast opracowywania nowych. Analizy tej kwestii mają zakończyć się w 2017.
Na razie zrealizowano analogiczne przedsięwzięcie dla innych amerykańskich bombowców – B-1B Lancer (Nowy radar dla B-1B, 2015-05-07). Dopracowanie technologii i wyprodukowanie prototypów nowych radiolokatorów dla B-52H, a następnie rozpisanie przetargu nastąpić ma do 2019. Nowe radary ma otrzymać 76 samolotów tego typu. Pod uwagę brana jest też modernizacja zespołu napędowego B-52H, złożonego z 8 silników Prat & Whitney TF33 (JT3D), jednak dotychczas nie przyznano na ten cel żadnych funduszy.