Jeden ze śmigłowców marynarki wojennej Republiki Korei spadł do Morza Japońskiego podczas manewrów wojskowych.
Wczoraj ok. 21:00 czasu miejscowego południowokoreański śmigłowiec morski Super Lynx Mk.99A zniknął z radarów. Wiropłat najprawdopodobniej spadł do Morza Japońskiego ok. 52 km na wschód od wybrzeży prowincji Gangwon. Na jego pokładzie znajdowało się 3 lotników stanowiących jego załogę.
Marynarka wojenna Republiki Korei natychmiast rozpoczęła poszukiwania wraku śmigłowca. Z informacji przekazanych przez ministerstwo obrony w Seulu wynika, że ekipy ratunkowe zdołały odnaleźć część szczątków wiropłata i elementy wyposażenia załogi. Wciąż poszukiwani są jednak lotnicy. W akcji ratunkowej udział biorą też jednostki US Navy.
Rozbity wczoraj śmigłowiec brał udział w amerykańsko-południowokoreańskich manewrach, prowadzonych nieopodal wschodnich wybrzeży kraju (Demonstracja zdolności US Navy, 2016-09-26). Ćwiczenia miały potwierdzić zdolność amerykańskich i południowokoreańskich sił morskich do zapewnienia ochrony Republice Korei i sojusznikom w regionie przed potencjalnym zagrożeniem ze strony Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej (Korea Płn. wystrzeliła rakietę z okrętu podwodnego, 2016-04-23).