W czasie dzisiejszej wizyty ministra obrony narodowej w Hucie Stalowa Wola, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie doszło do podpisania umowy o zakupie przez MON czterech dywizjonowych modułów ogniowych (DMO) Regina z haubicoarmatami Krab. Zapewniono jednak o pozytywnym zakończeniu negocjacji.
W skład DMO ma wchodzić m.in. 96 samobieżnych gąsienicowych armatohaubic 155 mm Krab, a także gąsienicowe wozy dowodzenia i dowódczo-sztabowe (wszystkie wytwarzane w Stalowej Woli) oraz grupa pojazdów wsparcia – wozy amunicyjne, wozy remontów uzbrojenia i elektroniki – w większości pochodzących z należącej do HSW fabryki samochodów Jelcz.
Od kilku tygodni w Stalowej Woli prowadzone są intensywne badania zdawczo-odbiorcze kolejnych egzemplarzy sah 155 Krab, które produkowane są w ramach kontraktu na dostawy wyposażenia dla pierwszej jednostki przyjmującej na wyposażenie ten typ uzbrojenia, czyli 11. Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie. Jednostka ta pierwszą partię Krabów otrzymała w listopadzie 2012, a wiosną 2016 dołączyły do niej kolejne dwa działa. Pomiędzy tymi dwoma datami toczyła się batalia o uratowanie programu Regina. Został on zagrożony po tym, jak MON zakwestionowało jakość wykonanych w gliwickim ośrodku pancernym podwozi typu Kalina, zastosowanych w działach wchodzących w skład pierwszego, 8-lufowego modułu ogniowego.
Finałem tej batalii było zawarcie w grudniu 2014 umowy licencyjnej z koreańskim koncernem Samsung Techwin (obecnie Hanwha Techwin) i dostarczenie w sierpniu 2015 do Stalowej Woli pierwszych dwóch, przekonstruowanych pod kątem potrzeb polskiej armii, podwozi wywodzących się z armatohaubicy K-9 Thunder (Krab z koreańskim podwoziem, 2014-12-17). Tak skonfigurowany Krab przeszedł pomyślnie sprawnie przeprowadzone badania typu, po których pod koniec kwietnia dwa wozy w tej wersji zostały przejęte przez MON (Krab: pełna reaktywacja, 2016-04-08). W takim standardzie wykonywane są seryjnie kolejne Kraby. Do takiego mają zostać – w końcowej fazie kompletacji dywizjonu – doprowadzone także wozy z pierwszej partii z 2012.
Kompletacja wyposażenia pierwszego 24-lufowego dywizjonu powinna zostać zakończona do końca lipca 2017, ale HSW deklaruje gotowość zakończenia dostaw znacznie wcześniej. Pozwoliłoby to spółce nie tylko uwolnić zajmowane przez gotowe działa przestrzenie w obiektach produkcyjnych oraz uwolnić się od kosztów utrzymania i konserwacji gotowych wyrobów. Co równie ważne – pozwoliłoby skoncentrować się na pracach nad wdrożeniem licencyjnej produkcji nowego podwozia armatouabicy, a także nad seryjną produkcją samobieżnych moździerzy 120 mm Rak, zakontraktowanych przez MON 28 kwietnia 2016 (MON kupiło Raki, 2016-04-28). Dostawa wyposażenia dla ośmiu kompanii wsparcia, opartych na kołowym wariancie moździerza, ma zostać zakończona w 2019 i wzmocni potencjał brygad zmotoryzowanych wyposażonych w KTO Rosomak.
W trakcie swej wizyty w HSW Antoni Macierewicz oficjalnie potwierdził odbiór przez MON 9 Krabów, mających już za sobą pełny zakres badań zdawczo-odbiorczych oraz wykończeniowe prace malarskie. Podczas konferencji prasowej padło także zapewnienie, że producentem podwozia Kraba będzie Huta Stalowa Wola. Minister potwierdził również, że Siły Zbrojne RP znów są zainteresowane kołową armatohaubicą Kryl, które nie została uwzględniona w zmodyfikowanym Planie modernizacji technicznej SZ (Nowy PMT, 2016-10-19). Nie wiadomo jednak, na jakiej podstawie złożył takie deklaracje, skoro zaledwie niecały miesiąc wcześniej podpisał obowiązującą wersję PMT... Nie byłby to jednak pierwszy taki przypadek.
HSW zaangażowana jest również w realizację ponownie przyspieszającego programu Borsuk, nowego, pływającego bwp. Będzie też kluczowym graczem programu artylerii rakietowej Homar, a także weźmie udział – głównie przez zakłady Jelcz – w programach Wisła, Narew, Pilica, a także w planowanej wstępnie przez MON dalszej rozbudowie Nadmorskiej Jednostki Rakietowej (Umowa na drugi NDR podpisana, 2014-12-19) i testowanych systemach artylerii lufowej 35 mm dla Marynarki Wojennej RP (202 Jelcze za 182 miliony, 2014-12-28, Kolejne Jelcze dla WP, 2014-12-04).
Minister obrony potwierdził, że MON i HSW osiągnęły porozumienie co do warunków przygotowywanego kontraktu. Ujawnił, iż skala finansowa umowy znacznie przekracza 4 mld zł. Jak udało się ustalić RAPORT-wto, harmonogram dostaw sprzętu dla kolejnych DMO zakłada, że zostaną one sfinalizowane do roku 2024. Podpisanie umowy nastąpi niezwłocznie po przejściu wszystkich procedur formalnych w Inspektoracie Uzbrojenia oraz ministerstwie. Nie powinno to trwać dłużej niż 1-2 tygodnie.