Minister Bogdan Klich poinformował wczoraj, że toczą się rozmowy z Finlandią, na temat zakupu 16 samolotów szkolno-bojowych Hawk. Na razie nie ma jednak decyzji w tej sprawie.
Minister Klich był w Finlandii 2 grudnia. W skład polskiej delegacji wchodził również dowódca Sił Powietrznych, gen. broni pil. Andrzej Błasik. Według wczorajszego oświadczenia szefa resortu obrony - Odbyliśmy kolejną rozmowę z partnerami fińskimi, którzy są skłonni dostarczyć nam oczekiwane przez nas samoloty. Chodzi o 16 Hawków. Podobną informację przekazał dyrektor fińskiego centrum informacyjnego ministerstwa obrony, Jyrki Iivonen, dodając, że nie doszło do podpisania jakiejkolwiek umowy.
Do tej pory strona polska nie chciała kupić średnio 25-letnich samolotów modelu Mk.51/51A, przed którymi pozostało najwyżej 5-8 lat służby. SP były zainteresowane znacznie mniej wyeksploatowanymi maszynami Mk.66 (z resursem wykorzystanym jedynie w 20%), odkupionymi od Szwajcarów. Tych zaś nie chcą odstąpić Finowie, zamierzający je wykorzystać na własne potrzeby.
Na razie nie ma potwierdzonych informacji, czy właściciel zgodził się sprzedać nowsze maszyny, czy jedynie zmodernizowane Mk.51/51A (zobacz: Oblot zmodernizowanego Hawka).
Według ministra Klicha, ewentualne decyzje w sprawie zakupu fińskich Hawków mogą zapaść jeszcze w grudniu. Nie wiadomo jednak na jakich zasadach miałby zostać podpisany kontrakt bez wcześniejszego przetargu.
Wyposażenie starych fińskich Hawków nie odpowiada polskim wymaganiom (m.in. nie odwzorowują one w dostatecznym stopniu kabin F-16C/D). Z niejasnych przyczyn MON nie chce się zgodzić na modernizację polskich Iskier, które mogłyby służyć jeszcze kilka lat, uzupełniając dwumiejscowe F-16D. Siły Powietrzne dysponują pełnym wyposażeniem eksploatacyjnym dla Iskier.