W sezonie 2017 Red Bull Air Race 2017 w przedmistrzowskiej klasie Challenger ponownie zobaczymy polskiego pilota akrobacyjnego, Łukasza Czepielę.
Pierwszy przystanek Red Bull Air Race 2017 odbędzie się w najbliższy weekend w Abu Zabi, a w jego ramach rozegrany zostanie 75. wyścig o mistrzostwo. Po raz pierwszy Red Bull TV transmitować będzie, oprócz finału klasy Master, wyścig Challenger Cup, w którym wystartuje Łukasz Czepiela.
Już 10 -11 lutego 14 pilotów klasy Master rozpocznie ośmioetapową walkę o tegoroczny tytuł Mistrza Świata Red Bull Air Race. Niemiec Matthias Dolderer postara się kontynuować dobrą passę z zeszłego roku, która przyniosła mu tytuł mistrza 2016. Jednak na przestrzeni 9 dotychczasowych sezonów tylko jeden pilot – Brytyjczyk Paul Bonhomme, który jest obecnie komentatorem Red Bull Air Race – zdołał wywalczyć koronę dwa razy z rzędu. Plany Dolderera spróbuje pokrzyżować 13 rywali, z których każdy będzie chciał zaliczyć obiecujący start tegorocznej rywalizacji. Cristian Bolton z Chile i Mika Brageot z Francji będą najbardziej doświadczonymi z dotychczasowych debiutantów w klasie Master, dzięki treningowi, jaki zapewniły im starty w Challenger Cup oraz udział w Master Mentoring Program.
Akcji nie zabraknie także w klasie Challenger, która powita w 2017 trzech nowych lotników, w tym pierwszego pilota z ChRL. Polskim reprezentantem ponownie będzie Łukasz Czepiela, który ma ambitne plany względem tego sezonu. – Zeszły sezon był dla mnie dość dobry. Mam nadzieję, że ten będzie dużo lepszy. Do tego będę miał swój samolot i będę mógł dużo więcej trenować pomiędzy wyścigami – powiedział Czepiela, który w 2016 w rywalizacji pilotów pretendujących do klasy mistrzowskiej był 4.
W tym sezonie Czepiela będzie rywalizował z 8 innymi utalentowanymi i utytułowanymi pilotami. Podczas ostatniego przystanku zostanie rozegrany finał Challenger Cup, w którym o puchar powalczy najlepsza szóstka. – W Challengerze jest nas teraz więcej. W jednych zawodach będzie startowało sześciu, w innych siedmiu lub ośmiu pilotów, a punkty dostaje tylko szóstka. Dlatego konkurencja będzie o wiele większa, a rywalizacja o wiele bardziej napięta – dodał polski pilot.
Z roku na rok Łukasz rozwija się nie tylko pod względem pilotażu. Powoli gromadzi wokół siebie wyścigowy zespół i kontynuuje pracę ze studentami z Politechniki Wrocławskiej nad narzędziem mającym pomóc mu w znalezieniu najlepszej linii przelotu po podniebnym torze.
– Zespoły pojawiają się na miejscu z niespotykaną koncentracją i determinacją, a piloci marzą o zapisaniu swoich nazwisk na kartach 10-letniej historii tego miejsca, wygrywając 75. wyścig mistrzostw świata. Abu Zabi jest ściśle związane z najlepszymi sportami motorowymi, więc możemy być pewni, że zbliżająca się rywalizacja wyznaczy wysokie standardy na resztę sezonu – skomentował Erich Wolf, dyrektor generalny Red Bull Air Race GmbH (Red Bull Air Race z niespodziankami, 2017-01-20).