29 marca wczesnym rankiem na wschodzie Libii rozbił się samolot myśliwski MiG-21 uczestniczący w operacji Dignity. Myśliwiec wracał do bazy Jamal Abdel Naser w Tarsha po bombardowaniu pozycji dżihadystów pod Darna, ok. 100 km na zachód od Tobruku. Pilotował go dowódca bazy, Air Brigadier Saleh Joudah.
Do katastrofy doszło kilka kilometrów na południe od rodzimej bazy. Samolot spadł na dom na przedmieściach Tobruku. W efekcie zginął nie tylko pilot, ale i 4 osoby na ziemi.
Nie wiadomo, co było przyczyna katastrofy. Według lokalnych mediów, mogła do niej przyczynić się fatalna pogoda. Ranek był bardzo mglisty, więc widzialność była poważnie ograniczona. Niektóre źródła informują o awarii technicznej.
Rozbity MiG-21 należał do wojsk lotniczych Libyan National Army (LNA), podporządkowanych House of Representatives (HOR) z siedzibą w Tobruku.