Wczoraj po południu Bartosz Kownacki, sekretarz stanu w MON, poinformował, że Inspektorat Uzbrojenia zawarł z Boeingiem umowę w sprawie zakupu samolotów średnich, przeznaczonych do przewozu polskich VIP-ów. Zakłada ona dostawę 3 samolotów 737-800, w tym jednego w konfiguracji pasażerskiej (używanego, nie starszego niż 5 lat), przystosowanego do przewozu 132 pasażerów (12 w klasie biznes i 120 w klasie ekonomicznej) oraz 2 w konfiguracji z salonem HEAD w wersji Boeing Bussines Jet 2 (opartej na konstrukcji 737-800, przystosowanych do przewozu 4 osób w salonie HEAD, 2 w przedziale VIP, 12 w przedziale biznes i 48 w przedziale ekonomicznym), wyposażonych w miejsce odpoczynku załogi i system podtrzymywania życia Medevac.
Umowę podpisali Szef IU MON płk Dariusz Pluta i dyrektor regionalny Boeinga ds. kontraktów Jon W. Lewis. Wartość kontraktu wynosi 523,6449 mln USD (2,07 mld zł). Producent ma dostarczyć stronie polskiej także pakiet logistyczny i dokumentację techniczną oraz zapewni szkolenie personelu latającego i technicznego i wsparcie eksploatacji. Kontrakt zawarto mimo postepowania toczącego się przed Krajową izbą Gospodarczą (KIO zadecyduje o samolotach dla VIP-ów, 2017-03-29).
Odbiorcą samolotów będzie 1. Baza Lotnictwa Transportowego w Warszawie. Pierwszy samolot ma trafić tam do 15 listopada br. Drugi ma zostać dostarczony do 15 września 2020, a trzeci – do 15 listopada tego samego roku.
Wczoraj informowaliśmy, że IU MON wybrało Boeinga z wolnej ręki, mimo że na rynku dostępne są samoloty o podobnych, a nawet lepszych parametrach. To Airbusy ACJ319 (Inspektorat Uzbrojenia faworyzuje Boeinga, 2017-03-31). Przedstawiciele jednego z przedsiębiorstw, które oferowało samoloty tego typu, złożyli wczoraj zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przez urzędników MON przestępstwa.
Jedynym państwem w Europie, które używa B737-800 (BBJ2) do przewozu najważniejszych osób w państwie, jest Białoruś.