Prezydent Iranu Hassan Rouhani uczestniczył wczoraj w pokazach nowego sprzętu wojskowego. Prezentował go minister obrony gen. bryg. Hossein Dehqan. Jednym z pokazanych obiektów był zmodernizowany prototyp wielozadaniowego myśliwca stealth F-313 Qaher (zdobywca).
Istnienie F-313 ujawniono 2 lutego 2013. Analitycy uznali wówczas, że pokazany obiekt może być jedynie makietą. Zwrócili też uwagę na małe wymiary samolotu. Wątpliwości budziła przede wszystkim wielkość i położenie (nad krawędziami natarcia skrzydeł) wlotów powietrza do silników. Zbyt mała wydawała się też kabina pilota. Wątpliwe elementy zostały nieco zmienione w zademonstrowanym wczoraj zmodernizowanym prototypie. Analitycy zwracają uwagę na powiększenie kabiny i jej nową osłonę, bardziej przypominającą rozwiązania w normalnie eksploatowanych samolotach.
Tym razem prototyp pokazano nie tylko statycznie, ale także w czasie kołowania po pasie startowym. Oznacza to, że Irańczycy rozwiązali problemy ze sterowaniem zespołem napędowym. Nie wiadomo jednak, jakie silniki są jego podstawą. Możliwe wydaje się zastosowanie pozyskanych nieformalnie silników amerykańskich lub zmodernizowanych irańskich J-85. Tak czy owak, wloty powietrza nadal sprawiają wrażenie zbyt małych dla normalnego funkcjonowania napędu.
Nadal nie wiadomo, jakie miałoby być przeznaczenie nowego irańskiego samolotu. Najbardziej prawdopodobne, że w wersji docelowej, o ile taka powstanie, będzie to lekki myśliwiec lub samolot wsparcia. Zależeć to będzie od zastosowanej awioniki i uzbrojenia.