Wczoraj rozbił się myśliwiec LanceR-C wojsk lotniczych Rumunii. Pilot zdołał się katapultować bez szwanku.
Wczoraj, podczas ćwiczeń Thracian Eagle 2017, rozbił się jeden z myśliwców LanceR-C (zmodernizowany przez Aerostar/Elbit MiG-21MF-75), należący do Forţele Aeriene Române (wojsk lotniczych Rumunii). Samolot (nr takt. 5788) należał do 861. eskadry myślwskiej z 86. bazy lotniczej w Fetesti (Rumuńskie MiG-21 będą bronić kraju, 2013-07-16).
LanceR-C wystartował z bazy Mihail Kogălniceanu w pobliżu Konstancy, gdzie Rumuni prowadzą manewry Thracian Eagle razem z kolegami z Wojennowzdusznitych Sił (wojsk lotniczych Bułgarii), ok. 10:30. Za sterami samolotu zasiadał ppłk Adrian Stancu. Po ok. 45 min, przed lądowaniem, pilot zgłosił poważny problem z silnikiem.
Następnie ppłk Stancu skierował samolot nad tereny niezamieszkane i katapultował się, nie odnosząc żadnych obrażeń. Samolot rozbił się ok. 11:15 czasu lokalnego w pobliżu wsi Nazarcea, leżącej ok. 8km od bazy Mihail Kogălniceanu.
Na podstawie informacji Igora Bozinovskiego