Dziś po południu z lotniska Aeródromo Municipal de Cascais w Portugalii do lotu szkolnego wystartował samolot Cessna 152. Na jego pokładzie znajdował się instruktor i uczeń – obaj Portugalczycy. Samolot kierował się na Aeródromo Municipal de Évora. W trakcie lotu instruktor poinformował kontrolera lotów o problemach technicznych z silnikiem. Po jego zatrzymaniu, o 16:51 czasu lokalnego, samolot przymusowo lądował na plaży São João da Caparica na Costa da Caparica w gminie Almada.
Wynikiem przymusowego lądowania była śmierć dwojga plażowiczów: 56-letniego mężczyzny i 8-letniej dziewczynki (ofiary nie były powiązane rodzinnie). Lekko ranna została 45-letnia kobieta, którą przewieziono do lokalnego szpitala. Mężczyznom lecącym samolotem nic się nie stało. Samolot uległ dość poważnym uszkodzeniom – wyłamało się jego lewe skrzydło.
Nie wiadomo dlaczego samolot lądował na części plaży zajętej przez plażowiczów. Lokalni eksperci twierdzą, że możliwe było lądowanie na wodzie lub części plaży bez ludzi. Podkreślają też, że 56-letni instruktor był bardzo doświadczonym pilotem, z nalotem równym wiele tysięcy godzin.
Rozbity samolot to Cessna 152 nr rej. CS-AVA, nr ser. 15283295, należąca do Escola Nacional de Aviação Desportiva (ENAD) Aero Club de Torres Vedras. Wykorzystywała ją szkoła lotnicza Aerocondor.