W ciągu ostatniego weekendu śmigłowce morskie Anakonda Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej dwukrotnie startowały w ramach lotniczego zabezpieczenia polskiej strefy odpowiedzialności SAR.
16 grudnia o godz. 16:25 do załogi dyżurnej śmigłowca ratowniczego W-3WARM w Gdyni Babich Dołach dotarła informacja, że na znajdującym się ok. 52 km na północ od Wicka Morskiego kutrze rybackim wypadkowi uległ jeden z członków załogi. Ratownicza Anakonda, dowodzona przez kmdr. ppor. Adama Sołopę, osiągnęła gotowość do działań o 16:31 (Kolejny zmodernizowany W-3 wrócił do Gdyni, 2017-04-03). Sześć minut później śmigłowiec wystartował, kierując się do wyznaczonego rejonu działań (Anakonda w akcji ratowniczej na Bałtyku, 2017-10-24).
Po jego osiągnięciu i zlokalizowaniu kutra, wiropłat wykonał zawis, a na pokład jednostki opuszczony został ratownik, który podjął poszkodowanego ze złamaną nogą. O godz. 17:40 Anakonda opuściła rejon działań, rozpoczynając lot do Babich Dołów, gdzie wylądowała o 18:05.
Następnego dnia o godz. 10:24 załoga dyżurna śmigłowca ratowniczego W-3WARM w Darłowie otrzymała zadanie podjęcia chorego z pokładu kutra rybackiego, znajdującego się ok. 22 km na północny-zachód od Darłowa (Kolejna zmodernizowana Anakonda, 2017-10-09). Śmigłowiec dyżurny Anakonda, dowodzony przez kpt. Tomasza Gierczyńskiego, osiągnął gotowość do działań po trzech minutach i po dwóch kolejnych wystartował w kierunku rejonu akcji.
Po minięciu linii brzegowej załoga stwierdziła brak możliwości wykonania zadania ze względu na silne zamglenie. Zgodnie z procedurami przerwano zadanie i wykonano powrót do lotniska, gdzie wylądowano o 10:35. Poszkodowany został przetransportowany na ląd zadysponowanym przez Morskie Centrum Koordynacji i Ratownictwa statkiem SAR Tajfun z Brzegowej Stacji Ratowniczej w Darłowie.
Na podstawie informacji kmdr ppor. Marcina Braszaka, BLMW