US Air Force potwierdziło plany wycofania z eksploatacji bombowców Rockwell B-1B Lancer i Northrop Grumman B-2 Spirit i zastąpienia ich przez bombowiec nowej generacji B-21 Raider. Jednocześnie zadecydowano o wymianie silników B-52H Stratofortress.
Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji Pentagon zamierza zakupić 80-100 B-21, które zastąpią w służbie eksploatowane obecnie 62 B-1 i 20 B-2. Jeśli proponowana przez nas struktura wojsk lotniczych zostanie poparta przez Kongres, bazy, które obecnie eksploatują bombowce, w przyszłości także będą eksploatowały bombowce. Będą to B-52 i B-21 – stwierdziła sekretarz lotnictwa Heather Wilson.
Pierwsze B-52H rozpoczęły służbę w 1961, dziewięć lat po B-52A. Plany US Air Force zastąpienia naddźwiękowymi B-70 Valkyrie zostały ostatecznie zarzucone. Następnie wycofanie B-52H z eksploatacji uniemożliwiły przekroczenie kosztów projektu B-2 i cięcia budżetowe na początku lat 1990.
Obecnie B-52H użytkowany jest przede wszystkim bombowiec z uzbrojeniem konwencjonalnym, nadal ma zdolność przenoszenia pocisków manewrujących dalekiego zasięgu z głowicami nuklearnymi. Planiści USAF zakładają, że używane przez Stratofortress silniki Pratt & Whitney TF-33 zostaną zastąpione przez nową konstrukcję, o podobnych gabarytach, umożliwiających ich zabudowanie parami w gondolach. Oznacza to zawężenie wyboru do trzech silników: GE Aviation Passport, Pratt & Whitney Canada PW8000 i Rolls-Royce BR.725 (Rolls-Royce oferuje BR725 dla B-52, 2017-09-15).
Wstępne plany zakładają, że pierwsze B-52H z nowymi silnikami mogą uzyskać wstępną zdolność operacyjną w 2029. Rozpoczęcie eksploatacji pierwszych B-21 ma nastąpić w połowie następnej dekady (Kontrakty na LRSO, 2017-08-25).