US Navy rozważa możliwość zaangażowania okrętów klasy LCS w walkę z przemytem narkotyków z Ameryki Łacińskiej.
Sekretarz Obrony USA, Jim Mattis i przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, gen. Joseph Dunford, potwierdzili że w dowództwie US Navy i Departamencie Obrony trwa analiza możliwość zaangażowania okrętów klasy Littoral Combat Ship (LCS) w walkę z przemytem narkotyków z Ameryki Południowej i Środkowej. Od 2015 za powstrzymywanie tego zjawiska odpowiedzialna jest jedynie Straż Wybrzeża USA (USCG, USCGC Bertholf wyładowuje kontrabandę, 2018-03-23).
O włączenie LCSów do wspomnianych działań zabiegać ma przede wszystkim U.S. Southern Command – dowództwo regionalne sił zbrojnych USA odpowiedzialne za ochronę amerykańskich interesów strategicznych w Ameryce Łacińskiej. Dowództwo SOUTHCOM ma sugerować skierowanie co najmniej czterech okrętów tej klasy do walki z przemytem narkotyków. Do akcji oddelegowane mogłyby zostać zarówno trimarany typu Independence stacjonujące w San Diego jak i jednokadłubowe okręty typu Freedom operujące z Mayport na Florydzie (Bezużyteczne LCSy, 2018-04-12).
W przeszłości w walkę z przemytnikami narkotyków angażowano fregaty rakietowe typu Oliver Hazard Perry. Od jesieni 2015, kiedy z linii wycofano ostatnią z jednostek tego typoszeregu, USS Simpson (FFG 56, Koniec OHP, 2015-10-01), zadania związane z udaremnianiem kontrabandy przejęły na siebie okręty USCG, w tym jednostki typu Legend budowane w ramach programu National Security Cutter (Powrót USCGC Stratton, 2018-04-06) i mniejsze patrolowce typu Sentinel (Fast Response Cutter, USCGC Richard Snyder w linii, 2018-04-20).