W czasie rutynowego lotu patrolowego nad wschodnimi obszarami Syrii rozbił się wczoraj rosyjski śmigłowiec bojowy Ka-52. Dwaj członkowie jego załogi zginęli. MO FR twierdzi, że do wypadku nie przyczynili się rebelianci. Powodem katastrofy była najprawdopodobniej awaria techniczna.
Według MO FR, wrak już odnaleziono. Wydobyto z niego ciała członków załogi i przewieziono do bazy, najprawdopodobniej w Hmejmim. Ich personaliów nie ujawniono.
Przedstawiciele MO FR poinformowali, że bliscy ofiar katastrofy otrzymają odszkodowania w wysokości 6,4 mln rubli (ok. 360 tys. PLN). Wojskowi byli ubezpieczeni w AO Sogaz. Przedstawiciele kompanii twierdzą, że wypłaty zostaną dokonane w najbliższym czasie. Na kwotę wypłaty składa się ubezpieczenie i jednorazowy zasiłek (2,562 plus 3,843 mln rubli).