Członek komisji ds. rozwoju lotnictwa przy prezydencie FR, Jurij Sytnik w rozmowie ze stacją Goworit Moskwa poinformował o możliwości wznowienia produkcji ciężkiego samolotu transportowego An-124. Jednak pod zmienioną nazwą. Taki projekt przedstawił wcześniej Centralny instytut aerohydrodynamiczny (CAGI) im. prof. Żukowskiego. Samolot nazwano Słon (słoń). To głęboko zmodernizowany, rosyjsko-ukraiński An-124 Rusłan. Zmieniona zostanie w nim awionika, konstrukcja podwozia i silniki. – To będzie zupełnie inny samolot – powiedział Sytnik.
Niedawno o potrzebie wznowienia produkcji An-124 mówił dowódca Wojskowego lotnictwa transportowego (W-TA) gen.-por. Władimir Bieniediktow. To, że jest to technicznie możliwe, choć bardzo trudne, potwierdził dyrektor generalny PAO Ił, Aleksiej Rogozin. Produkcję można by wznowić w Kompleksie lotniczym im. Iliuszyna. Rogozin dodał, że dwie trzecie wyprodukowanych wcześniej An-124 powstało w Ulianowsku (Rosyjskie An-124 nie dla NATO, 2018-04-17).
Słon miałby udźwig zwiększony z 150 t w An-124-100-150M do 180 t. Z maksymalnym ładunkiem zasięg wzrósłby z 3200 km do 4890 km, a przy ładunku równym 150 t nawet do 7000 km. Konstruktorzy rozważają zwiększenie szerokości kabiny, z 5,3 do 6,2 m dla umożliwienia ładowania standardowych pojazdów wojskowych i specjalnych, w dwóch rzędach.