Obie strony wojny domowej w Syrii ogłosiły, że rebelianci z prowincji Dara na południu Syrii zgodzili się wczoraj na zawieszenie broni. Mają opuścić zajmowane pozycje we wszystkich miejscowościach prowincji oraz oddać ciężką i średnią broń. Siły rządowe odzyskały jednocześnie kontrolę nad przejściem granicznym Nassib z Jordanią, zajmowanym przez rebeliantów od 3 lat. Przejęcie przejścia pozwoli na ponowne otwarcia arterii handlowej ważnej dla ożywienie syryjskiej gospodarki i ułatwi odbudowę wyzwolonych obszarów.
Odbicie z rąk rebeliantów prowincji Dara jest kolejnym wielkim sukcesem rządu Baszszara al-Asada i jego rosyjskich sojuszników. Siły rządowe w czasie operacji na północy Syrii są bowiem skutecznie wspierane przez lotnictwo FR. Rosja gwarantuje też bezpieczny powrót do miejsc zamieszkania ludności cywilnej, która w czasie walk uciekła z Dary. Ocenia się, że chodzi o nawet 320 tys. ludzi. Rosyjskie gwarancje dotyczą również rebeliantów, którzy zechcą uregulować swój status wobec władz. Pozostali będą mogli wycofać się na północ.
Operacja sił rządowych w prowincji Dara udała się mimo wspierania rebeliantów przez Stany Zjednoczone. Następnym celem Asada na południowym zachodzie będą zapewne obszary prowincji Quneitra na granicy z okupowanymi przez Izrael Wzgórzami Golan. Walki na tym obszarze nasiliły się już wczoraj.