Indie wystosowały zapytanie o możliwość dostawy 75 samolotów śmigłowych szkolenia podstawowego. Wśród konstrukcji branych pod uwagę jest PZL-130 Orlik.
O wystosowaniu RFP (Request for Proposal) informuje The Hindu. Indyjskie wojska lotnicze wystosowały zapytanie do wytwórni lotniczych na całym świecie. Jest wśród nich brazylijski Embraer (producent EMB312 Tucano), szwajcarski Pilatus (PC-7/-9), amerykański Raytheon (T-6 Texan II), włoska Fimeccanica (M-311), niemiecki Grob (G-120TP), hiszpański EADS (PZL-130TC-II) i koreański KAI (KT-1). Na odpowiedzi Delhi oczekuje do 17 marca 2010.
Dziś w indyjskim Ministerstwie Obrony odbyła się konferencja wyjaśniająca potencjalnym oferentom zgłaszane wątpliwości. Zapowiedziano przy tym, że w finalnym przetargu wystartują tylko konstrukcje, które spełnią podstawowe wymagania techniczne wojsk lotniczych Indii.
Decyzję o rozpisaniu przetargu przyspieszyła katastrofa samolotu szkolnego HPT-32 Deepak (na zdjęciu powyżej) produkcji rodzimego HAL (Hindustan Aeronautics Limited). 31 lipca 2009 zginęło w niej dwóch instruktorów z Air Force Academy (AFA) w Dundigal. Większość HPT-32 jest wyłączona z eksploatacji, m.in. z powodu problemów z zespołem napędowym. Aby zapełnić lukę po tych samolotach IAF wypożyczają lekkie samoloty z klubów lotniczych. Warto przypomnieć, że indyjskie wojska lotnicze są czwarte pod względem liczebności na świecie.
Według RFP, pierwszych 12 samolotów szkolnych ma zostać dostarczonych w ciągu 24 miesięcy od podpisania kontraktu. Zamówione samoloty mają pozostać w służbie indyjskich wojsk lotniczych przez co najmniej 30 lat. Indie planują zakup łącznie 181 samolotów śmigłowych szkolenia podstawowego.