W Karaczi odbyła się uroczystość przekazania pakistańskim wojskom lądowym 48 samobieżnych haubic M109A5. To ostatnia partia ze 115 dział przekazanych przez USA.
Działa przekazano w sobotę gen. bryg. Farrukhowi Saeedowi, dowódcy 25 Dywizji Artylerii Zmechanizowanej. W ten sposób wypełniono zapisy umowy z 2006 o dostarczeniu do Pakistanu 115 haubic M109A5 w ramach programu FMF, czyli bezpłatnego lub częściowo płatnego przekazywania sojusznikom amerykańskiej broni - w tym wypadku z zapasów US Army.
Islamabad jest zresztą jednym z największych - po Izraelu i Egipcie - odbiorcą tej pomocy. W ostatnich latach jej wartość oscylowała wokół 300 mln USD rocznie (cała pomoc, głównie cywilna to 4 mld USD, w ciągu ostatnich 3 lat).
M109A5 - mimo zaawansowanego wieku - będą najnowocześniejszymi działami samobieżnymi w arsenale wojsk lądowych tego kraju. Wykorzystują one również ok. 150-200 starszych M109A2, o krótszej lufie, oraz mniejsze ilości amerykańskich M110, kalibru 203 mm oraz chińskie SH1, kalibru 155 mm, które są osadzone na trzyosiowym, kołowym podwoziu.
Działa - przynajmniej w teorii - mają pomóc Islamabadowi w zduszeniu partyzantki islamskiej na pograniczu z Afganistanem.