Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

MBDA skreślona z czarnej listy

Wojska lądowe, Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 16 lutego 2010

Władze Turcji zakończyły oficjalnie spór z MBDA, związany ze sprzedażą zestawów przeciwpancernych Eryx. Spółki koncernu będą mogły brać udział w przetargach, organizowanych przez Ankarę.

</span>Eryx, ze względu na ograniczony zasięg - do 600 m - i niewielką masę (z wyrzutnią oraz stanowiskiem operatora 17,5 kg), jest w bronią pośrednią, między prostymi granatnikami przeciwpancernymi a skomplikowanymi i drogimi, klasycznymi ppk. W Turcji zastępują m.in. zakupione w Niemczech, po wchłonięciu NRD, doskonale u nas znane RPG-7 / Zdjęcie: MBDA

W 1998 władze wojskowe Turcji i francuska część MBDA podpisały umowę o produkcji licencyjnej 1600 wyrzutni i 20 tys. pocisków Eryx, za kwotę 404 mln Euro. Wytwarzania broni podjęły się zakłady Roketsan.

Produkcja została jednak przerwana, niemal w połowie, ze względu na niższą od oczekiwanej celność broni. Spadła ona, według użytkownika, poniżej 72%, co było wymagane kontraktem. Europejski koncern zanotował również poważne opóźnienia w realizowaniu kontraktu.

Z tych powodów w 2004 władze Turcji zerwały kontrakt i wpisały MBDA na listę dostawców, z którymi nie utrzymuje się kontaktów biznesowych. Ankara żądała odszkodowania, w wysokości 160 mln Euro. Spór trafił do sądu arbitrażowego Międzynarodowej Izby Handlowej w Genewie.

Francuzi nie kwestionowali usterek technicznych (zlikwidowanych w trakcie produkcji), ani faktu opóźnień. Twierdzili jednak, że w poczet odszkodowania powinny zostać zaliczone kwoty, zainwestowane w linię montażową pocisków, w zakładach Roketsan.

Nieoficjalnie twierdzili również, że tureckie działania wynikały z pobudek politycznych i organizacyjnych: w 2001 Francja uznała realizowaną przez turecka armię Rzeź Ormian w latach 1915-1917 za akt ludobójstwa. Ankara zdecydowała również w ubiegłej dekadzie o zmniejszeniu liczebności wojsk lądowych i zapotrzebowanie na zakontraktowana liczbę wyrzutni po prostu wygasło.

Mimo tego MBDA przyjęła decyzję sądu arbitrażowego z lata ubiegłego roku i wypłaciła do końca 2009 odbiorcy 112 mln USD odszkodowania. Dzięki temu Turcy usunęli niedawno koncern z czarnej listy, o czym poinformował Murad Bayar, podsekretarz ds. przemysłu obronnego.

Powodem zgody władz MBDA na wykonanie decyzji genewskiego sądu, jest zabieganie przez Francuzów o kolejny, lukratywny kontrakt turecki. Ankara organizuje bowiem zakup - o potencjalnej wartości miliardów USD - systemów przeciwlotniczych dalekiego zasięgu.

O wygraną starają się przedsiębiorstwa amerykańskie, rosyjskie i chińskie. Dzięki zakończeniu sporu z MBDA, w postępowaniu będzie mogła wziąć udział również Eurosam, oferująca zestawy Aster 15 i Aster 30. Te drugie będą rywalizować z takimi systemami jak Patriot czy S-300 (są oferowane np. Polsce; zobacz: Porozumienie pomiędzy CNPEP RADWAR, PIT i MBDA podpisane). Eurosam to spółka, założona przez francuskie i włoskie oddziały MBDA.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.